Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy Wszystko dla Gdańska zrobi polityczny skręt? Gdańska Lewica gotowa do rozmów o koalicji

Maciej Naskręt
Maciej Naskręt
Beata Dunajewska w mediach społecznościowych wyznała, że jest zmęczona tego rodzaju działalnością, wskazała też na problemy zdrowotne
Beata Dunajewska w mediach społecznościowych wyznała, że jest zmęczona tego rodzaju działalnością, wskazała też na problemy zdrowotne Fot. Jakub Steinborn
Szefowa klubu radnych WdG publicznie przyznała, że chciałaby współpracy z Lewicą. Ta natomiast odpowiada, że jest gotowa do rozmów o koalicji z różnymi ugrupowaniami. Co na to wszystko PiS?

Stowarzyszenie Wszystko dla Gdańska to ugrupowanie polityczne stworzone jeszcze przez Pawła Adamowicza. Była to polityczna odpowiedź ówczesnego prezydenta na zawieszenie go w prawach członka Platformy Obywatelskiej (PO). Ludzie skupieni wokół nowej organizacji, mieli pomóc Adamowiczowi w reelekcji na kolejną kadencję - 2018-2023. Tak się też stało, pomimo bratobójczej walki politycznej prezydenta Gdańska z działaczami PO, Adamowicz został prezydentem. Niemniej, to podczas kampanii z ust Jarosława Wałęsy (PO) pod adresem Adamowicza można były usłyszeć, że „jest mechanizmem niszczącym”. Ponadto Wałęsa ogłosił, że w Gdańsku „czas skończyć z republiką deweloperów”. Te słowa stanowią fundament sporu pomiędzy koalicjantami

Warto tu odnotować, że w 2018 r. tuż przed wyborami najbliższe otoczenie prezydenta Gdańska, czyli Piotr Grzelak, Beata Dunajewska, Aleksandra Dulkiewicz - zostało zawieszone w prawach członka PO. Zawieszeni jasno zadeklarowali, że idą do wyborów z Pawłem Adamowiczem pod sztandarem stowarzyszenia Wszystko dla Gdańska. W wyborach w 2018 stowarzyszenie uzyskało 6 głosów w Radzie Miasta Gdańska i stworzyło koalicję z PO.

Wojna wychodzi spod dywanu

Po śmierci Pawła Adamowicza, poza reprezentacją WdG w Radzie Miasta Gdańska, działania stowarzyszenia zostały nieco rozproszone. Nie widać dalszej aktywnej rozbudowy zaplecza, nie ma też nowych twarzy. Mało tego - radna WdG Beata Dunajewska w mediach społecznościowych stwierdziła niedawno, że jest zmęczona polityką. Nie tylko wskazywała na jej jakość w Radzie Miasta w wykonaniu partii, ale też napisała o poważnych problemach zdrowotnych. Jej rezygnacja z aktywności politycznej byłaby osłabieniem WdG.

Swoimi przemyśleniami z ostatniej kampanii wyborczej przewodnicząca podzieliła się w sieci.

„To nie był łatwy czas. Miałam być wyrzucona z list PO do Rady Miasta, ale okazało się, że na kilka osób mogę liczyć i co jest chyba najważniejsze mam wsparcie moi wyborców, głównie z Nowego Portu. Okazało się, że to nie partyjniackie układy, lecz codzienne bycie z ludźmi daje nam mandat do dalszego działania.


Potwierdziło się to w ostatnich wyborach, gdy siła aparatu partyjnego przegrała z siłą ludzkich emocji.
Gdy Paweł Adamowicz wygrał wybory z kandydatem, za którym stały nie tylko władze ogromnej partii, ale też ważni radni miasta, jak obecna Przewodnicząca Rady Miasta Gdańska Agnieszka Owczarczak, obecny wiceprezydent Gdańska Piotr Borawski, bardzo wyrazisty w swoich opiniach, wielki krytyk Pawła Adamowicza, Mateusz Skarbek czy kandydat na radnego, obecny szef klubu KO Cezary Śpiewak-Dowbór” - napisała Dunajewska.

Przewodniczący PO: nikt nie pluł na Adamowicza

O ocenę tych słów poprosiliśmy wspomnianego przewodniczącego klubu Koalicji Obywatelskiej.

Przede wszystkim życzę Beacie Dunajewskiej dużo zdrowia w związku z informacją, którą opublikowała o swojej poważnej chorobie. W 2018 roku jako radni Koalicji Obywatelskiej wyraźnie wygraliśmy wybory do Rady Miasta Gdańska. Dziś skupiamy się na wygraniu z PiS w Gdańsku i w całej Polsce. Zgadzam się z Beatą Dunajewską, że Prezydent Piotr Borawski prowadził kampanię Platformy Obywatelskiej w 2018 roku w sposób wyważony. Przypominam też, że krótko po wyborach wspólnie z m.in. przewodniczącą Rady Miasta Gdańska Agnieszką Owczarczak doprowadzili do zawarcia naszej umowy koalicyjnej ze śp. prezydentem Pawłem Adamowiczem - mówi „Dziennikowi Bałtyckiemu” Cezary Śpiewak-Dowbór.

Dunajewska stwierdziła w jednym z niedawnych wywiadów, że „niektórzy radni PO wręcz pluli na ówczesnego prezydenta, a potem płakali po nim”. Śpiewak-Dowbór zaprzecza.

Nigdy nie słyszałem z ust żadnego z gdańskich radnych PO, w tym nigdy nie padła z moich ust żadna wypowiedź, o jakich mówi Beata Dunajewska - deklaruje przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej.

Krok WdG w stronę Lewicy?

Przewodnicząca Dunajewska wysyła także sygnały do Lewicy. Na razie, jak zaznacza,ewentualną koalicja to jej autorski projekt. Jednak mocny opór wobec tej idei nie przyszedł ze strony Lewicy, a środowiska samej przewodniczącej. Pomysł nie podoba się dawnemu wiceprezydentowi, który teraz zajmuje eksponowane stanowisko w spółce miejskiej za ogromne pieniądze (zarobił ponad 360 tys. zł ). Mowa tu o Macieju Lisickim, szefie miejskiej spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje.

Lewica w Gdańsku wybieralnie nie istnieje. Jeśli WdG prosi się o porażkę, to taka koalicja jak znalazł - napisał w mediach społecznościowych Maciej Lisicki.

Lewica nie zamierza przyglądać się wyborom

Jędrzej Włodarczyk z Lewicy widzi to inaczej.

Towarzystwo skupione właśnie wokół Macieja Lisickiego przed laty, gdy ten był we władzach miasta, tak zreformowało granice dzielnic w Gdańsku, że próg wyborczy do Rady Miasta został ustalony na bardzo wysokim poziomie - 14-15 proc. Trudno zostać radnym. My się jednak tym nie martwimy. W ostatnich wyborach, jako Lewica mieliśmy 14,51 proc. głosów. Poprawimy ten wynik w nadchodzących wyborach - deklaruje Włodarczyk.

Teraz nikt jednak o koalicji z WdG w Lewicy nie rozmawia.

Znam się z radną Dunajewską, mam z nią kontakt, ale na ten moment nie ma dialogu na temat koalicji. Jeśli będzie propozycja rozmów, na pewno weźmiemy w nich udział. Mamy zdolność koalicyjną z całą opozycją, ale nie mamy z PiS i Konfederacją. W poprzednich wyborach podpisaliśmy porozumienie z WdG w zamian za poparcie w II turze Pawła Adamowicza. Część postulatów zostało zrealizowanych przez Aleksandrę Dulkiewicz, część nie. Dobrze pamiętamy tę sytuację i wyciągamy wnioski. Naszym koronnym postulatem będzie na pewno polityka mieszkaniowa w mieście - mówi Włodarczyk.

WdG musi się jednak spieszyć z koalicyjnymi ustaleniami z Lewicą. Jak ustalił „Dziennik Bałtycki” Lewica w Gdańsku prowadzi już rozmowy z partią Szymona Hołowni - Polska 2050 i partią Zieloni.

PiS: dla nas ważni są mieszkańcy

Jak sytuację w koalicji rządzącej oceniają radni Prawa i Sprawiedliwości?

Tarcia między Wszystko dla Gdańska, a Koalicją Obywatelską dobrze pokazują, że radnym rządzących klubów nie zależy na sprawach mieszkańców, a o to, kto jest ważniejszy i może przypisać sobie więcej zasług. Skala problemów, z jakimi mierzą się mieszkańcy lokali komunalnych, podróżujący z południowych dzielnic Gdańska czy domagający się zieleni pokazują, że przez ostatnie 20 lat ta sama ekipa nie potrafi ich rozwiązać. Dlatego jako klub PiS wychodzimy naprzeciw realnym sprawom gdańszczan - mówi Przemysław Majewski.

Wydłużona kadencja rady i przełożone wybory

Obecna kadencja samorządu jest pierwszą 5-letnią kadencją (2018-2023) w historii odrodzonego samorządu terytorialnego. Od 1990 r. kadencje samorządowych rad i prezydentów trwały 4 lata. Na początku 2018 roku Sejm zdecydował jednak o przedłużenie kadencji do 5 lat.

Większość sejmowa zdecydowała o przedłużeniu tej kadencji o pół roku. Uzasadniano to faktem, że jesienią 2023 roku mają odbyć się wybory parlamentarne i trudno będzie przeprowadzić je w niewielkim odstępie terminów z wyborami samorządowymi. Warto zauważyć, że gdyby nie wydłużono kadencji do 5 lat, nie powstałaby taka kolizja, gdyż wybory samorządowe odbyłyby się jesienią 2022 roku. Przedłużenie obecnej kadencji ma charakter wyjątku i kolejne kadencje mają już trwać 5 lat. 22 listopada prezydent Andrzej Duda podpisał sankcjonującą to ustawę.

Rada Miasta Gdańska wybrana jesienią 2018 roku oraz prezydent wybrany w wyborach uzupełniających w 2019 r., będą sprawować swoje mandaty do kwietnia 2024 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czy Wszystko dla Gdańska zrobi polityczny skręt? Gdańska Lewica gotowa do rozmów o koalicji - Dziennik Bałtycki

Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto