Debrzno. Badania DNA potwierdziły - to szczątki zaginionej przed 19 laty Angeliki Jakubowskiej

Przypomnijmy, że Angelika Jakubowska 2 października 1998 roku wyszła z domu w Debrznie i przez lata jej los nie był znany. Gdańscy kryminalni z sekcji poszukiwań i identyfikacji osób oraz funkcjonariusze z policyjnego Archiwum X pracowali jednak nadal nad sprawą. Po szczegółowym zweryfikowaniu wszystkich nowych okoliczności oraz wykluczeniu pozostałych wersji zdarzenia, w tym m.in. wątku, że zaginiona wyprowadziła się zagranicę, policjanci ustalili, że doszło do popełnienia przestępstwa, a ciało zaginionej kobiety zostało zakopane. Prokuratura Okręgowa w Słupsku wszczęła w tej sprawie śledztwo, a policyjni poszukiwacze operacyjnie ustalili, gdzie mogą znajdować się zwłoki zaginionej. Do przeszukania piwnicy budynku został użyty georadar i wytypowane zostało miejsce, gdzie mogą być szczątki. Odnalezione zostały w piwnicy domu, w którym zaginiona mieszkała wraz z mężem i malutką córką.
W sprawie został zatrzymany były mąż zaginionej. Daniel M. usłyszał zarzut zabójstwa. Nie przyznał się i nie składał wyjaśnień.

WIĘCEJ O SPRAWIE odnalezienia szczątków w piwnicy domu w Debrznie

Na bazie materiału genetycznego córki zaginionej przeprowadzono badanie DNA odnalezionych szczątków – potwierdziły one, że w piwnicy domu w Debrznie zakopane zostało ciało Angeliki Jakubowskiej.
Prokuratura Okręgowa w Słupsku, prowadząca postępowanie, chce teraz ustalić przyczynę śmierci Angeliki. W tym celu zleciła biegłym zbadanie szkieletu zmarłej.

O tym, że Angelika nie zaginęła, ale została zamordowana przekonany był od początku jej brat. Wywiad z Dariuszem Flittą publikujemy w dzisiejszym Dzienniku Człuchowskim