Burmistrz Debrzna Mirosław Burak należy do nielicznych włodarzy z naszego powiatu, który w ubiegłym roku zarobił mniej, niż rok wcześniej. W 2008 roku za pracę w Urzędzie Miasta i Gminy Debrzno dostał 136 tys. 23 złote, a w ubiegłym roku na jego konto wpłynęło 125 tys. 771 zł (to kwoty brutto). Skąd ta różnica?
- Wynika to z tego, że w ubiegłym roku miałem nagrodę jubileuszową - wyjaśnia Mirosław Burak.
Skurczyły się oszczędności burmistrza. Na koniec 2009 roku miał zgromadzone w gotówce 10 tys. zł, czyli o 50 tys. zł mniej niż rok wcześniej. Mirosław Burak nadal jeździ terenowym Suzuki Grand Vitara z 2004 roku.
- W oświadczeniu majątkowym trzeba wykazywać pojazdy o wartości powyżej 10 tys. zł, a motocykl, który posiadam, ma niższą wartość - mówi Mirosław Burak.
Pozmieniało się w punktach dotyczących nieruchomości. O ile burmistrz nadal mieszka w domu o powierzchni 160 metrów kwadratowych i wartości 300 tys. zł, wciąż ma też 34 hektary ziemi warte tyle samo (obu nieruchomości jest współwłaścicielem), to w oświadczeniu majątkowym za ubiegły rok pojawiła się też działka letniskowa w Debrznie o powierzchni 14,5 ara, którą żona burmistrza kupiła za 20 tys. zł w przetargu publicznym od gminy. Było to jeszcze w 2008 roku i w oświadczeniu burmistrza za ten właśnie rok ta pozycja pojawiła się dopiero po korekcie.
Po zakupie tej działki (burmistrz jest jej współwłaścicielem) Mirosław Burak zaciągnął kredyt w wysokości 53 tys. zł na jej zagospodarowanie. Do końca 2011 roku musi spłacić jeszcze 33 tys. zł.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?