Postępowanie wszczęto na podstawie informacji Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie o zakłóceniach ładu i porządku publicznego, zgłaszanego przez jedną lokatorkę bloku, w którym znajdował się bar. Jak zauważyło SKO w Słupsku, ani z decyzji ani z akt sprawy nie wynika, aby wskazane zdarzenia można było zakwalifikować jako powtarzające się zakłócanie porządku publicznego w związku ze sprzedażą napojów alkoholowych przez dany punkt.
Bark też ustaleń co do wystąpienia przesłanek przede wszystkim co do związku poszczególnych zajść ze sprzedażą napojów alkoholowych w lokalu strony oraz braku zawiadomienia organów ochrony porządku publicznego. Ponadto część zdarzeń została odnotowana przez policję jedynie jako zgłoszenie bez wskazania czy zakłócenie miało miejsce. SKO zaznacza również, że decyzja nie spełnia wymogów w zakresie uzasadnienia faktycznego. Wbrew pozorom, decyzja już nie satysfakcjonuje właścicielki lokalu „przy eLce".
- Decyzja SKO została wydana 13 czerwca, a do mnie trafiła dopiero w ubiegłym tygodniu, czyli już gdy miałam odebrane pozwolenie na sprzedaż alkoholu z powodu nie zapłacenia raty - mówi Monika Iwankowska. - Gdyby ta decyzja trafiła do mnie na czas, wówczas miałabym powód aby zapłacić kolejną ratę za koncesję i nadal prowadziłabym bar. Będę starała się wyjaśnić takie opóźnienie w dostarczeniu poczty, ale wiem że gdy wcześniej cofnięto mi decyzję o sprzedaży alkoholu z powodu nie zapłacenia raty za koncesję, obecna decyzja SKO staje się bezprzedmiotowa.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?