- Kiedyś w tym miejscu był utwardzony plac, po którym dzieci mogły jeździć rowerkami, czy na rolkach – wspomina Agnieszka Słomka z zarządu wspólnoty mieszkaniowej bloku nr 4. - Dzieci grały tu w piłkę, czy w tenisa. Niestety od kilku lat plac jest oddany w dzierżawę miejscowej szkole jazdy, która zrobiła sobie z niego plac manewrowy. Chcielibyśmy przywrócić temu miejscu jego pierwotny charakter.
Mieszkańcy chcieliby również, aby gmina ustawiła po obu stronach placu dwa rzędy ławek oraz wydzieliła dwa rzędy miejsc postojowych dla samochodów osobowych. Tych ostatnich rzeczywiście tu brakuje. Najbliższy parking znajduje kilkanaście metrów od pierwszych bloków, dlatego mieszkańcy zmuszeni są parkować na trawnikach i poboczach. Burmistrz znalazł jednak rozwiązanie i tego problemu.
- Plac nadal jest dzierżawiony, więc póki co, nic nie możemy z nim zrobić, wymówienie umowy również jest niemożliwe – zaznacza Mirosław Burak, burmistrz Debrzna. - Znamy oczywiście problem barku miejsc parkingowych w tych rejonach osiedla. Dlatego mamy dla mieszkańców wspólnot, które wystosowały do nas pismo, propozycję wybudowania parkingów obok ich bloków w miejscach, które dzisiaj są tzw. dzikimi parkingami. Jeśli wspólnoty zakupią materiał budowlany, to my zapewnimy ze swojej strony wszelkie projekty, pozwolenia na budowę i pracowników, którzy wybudują parkingi. Takie rozwiązania stosowaliśmy z sukcesem już wielokrotnie w naszym mieście. Liczę, że to zniweluje lub chociaż znaczenie zmniejszy problem barku parkingów. Natomiast do propozycji zmiany placu manewrowego na plac rekreacyjny możemy wrócić, gdy tylko przestanie nas obowiązywać umowa dzierżawy.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?