Odbyła się kolejna, piąta już runda pucharu RallyLand WRC 2011 na terenie ośrodka sportów motorowych, na dawnym lotnisku w Debrznie.
Tym, razem zawodnicy jeździli na zróżnicowanej nawierzchni w niesprzyjających warunkach pogodowych. Pomimo deszczu, humory jednak dopisywały. Poza uszkodzonymi elementami karoserii, nie było większych strat.
Zobacz także: Motocross w Człuchowie. Joanna Miller była bezkonkurencyjna [ZDJĘCIA]
- Na trasach 5 rundy pucharu RallyLand WRC 2011 panowały tym razem niesamowicie trudne warunki - podkreśla Paweł Wiśniewski z Rallylandu. - Padający od kilku dni deszcz spowodował, iż jazda stała się nie tylko walką z czasem ale przede wszystkim walką o utrzymanie się na drodze. Kilka załóg przekonało się o tym dobitnie, spędzając nieraz po kilkadziesiąt minut w rowach w oczekiwaniu na pomoc w wyciągnięciu auta. Na szczęście ucierpiały tylko elementy karoserii. Nikomu z załóg kompletnie nic się nie stało. Dodatkowym utrudnieniem były duże ilości błota, które rajdówki wynosiły po kolejnych przejazdach na drogę. Nie dziwi, więc fakt, że podium w klasyfikacji generalnej zajęły auta czteronapędowe.
Partnerem tytularnym cyklu jest magazyn rajdowy WRC. Sponsorem pucharu jest firma Motul.
Nagrody ufundowali: sklep inter-rally.pl, firma Szpryt z Chojnic oraz salon Fiata z Topoli /k Chojnic. Nagrody dla zwycięzców funduje sklep inter-rally.pl Patronem medialnym jest Dziennik Bałtycki.
Kolejny rajdowy weekend w RallyLandzie odbędzie się już 13 sierpnia.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?