Dwa tytuły klubowe, siedem indywidualnych dla motocrossowców CzAMK

Ostatnie zawody w cyklu tegorocznych MP rozgrywano w Obornikach Wielkopolskich.
W ostatnich zawodach nie wystartował Jacek Lonka, tata Łukasza. Mimo tego wygrał w klasyfikacji MX Masters 50+. Tylko o jeden punkt wyprzedził Mariusza Piotrowskiego ze Wschowy. W wygranej pomogło mu na pewno to, że pierwszy z wyścigów rozgrywanych w Obornikach wygrał Mariusz Bukowski, inny z reprezentantów CzAMK.
Mistrzem Polski w kategorii MX 65 został Bartosz Jaworski, który wprawdzie nie wygrywał w Obornikach, ale wcześniej miał na tyle dużą przewagę, że ostatecznie zwyciężył. O 9 punktów wyprzedził Mieszko Polnara.
W kategorii MX 85 tytuł mistrzowski wywalczył Damian Zdunek. Jakub Kowalski był piąty, a Artur Gałuszka szósty. Przed ostatnimi zawodami wydawało się, że pewnym tytułu może być Olaf Włodarczyk, reprezentujący WKM Więcbork. Młody zawodnik popełnił jednak taktyczny błąd.
- Włodarczak miał tytuł w kieszeni – mówi Zbigniew Zakrzewski, prezes Człuchowskiego Auto Moto Klubu. - Mógł jechać spokojnie i wygrałby, ale ścigał się z Kubą Kowalskim i przesadził. Zaliczył wywrotkę i ostatecznie został wicemistrzem Polski.
Damian Zdunek wygrał o dwa punkty.
Reprezentantki klubu z Człuchowa wywalczyły dwa pierwsze miejsca w MX Kobiet. Oczywiście wygrała Joasia Miller, która zdobyła komplet punktów. Wygrała wszystkie wyścigi rozgrywane w sezonie w ramach mistrzostw. Drugie miejsce zajęła Anna Stecjuka, która wszystkie wyścigi kończyła na drugim miejscu. Trzecią lokatę zajęła Karolina Jasińska z Gorzowa, a tuż za podium uplasowały się kolejne „człuchowianki” - Adrija Skudutyte i Julia Jarmołkowicz.
W MX2 całe podium dla zawodników z Człuchowa. Pierwsze miejsce zajął Tomasz Wysocki, który wyprzedził Szymona Staszkiewicza. Tytuł drugiego wicemistrza Polski zdobył Łukasz Lonka, mistrz Polski z sezonu 2018, który kilka tygodni temu zmarł po wypadku na torze w okolicach Lublina. W zajęciu miejsca na pudle pomógł Łukaszowi Szymon Staszkiewicz.
- Żeby Łukasz mógł zostać drugim wicemistrzem Polski, Tomek Wysocki musiał wygrać, Szymon musiał natomiast dojechać na drugim miejscu – mówi Zbigniew Zakrzewski. - Szymon nie musiałby ścigać się tak mocno, żeby zająć dla siebie drugie miejsce, ale chciał to zrobić dla Łukasza.
Ostatecznie Łukasz Lonka o punkt wyprzedził Macieja Więckowskiego z Lublina. Więckowski zajął za to trzecie miejsce na koniec sezonu w MX Open. Pierwsze dwie lokaty w tej kategorii zajęli podobnie jak w MX2 – Tomasz Wysocki i Szymon Staszkiewicz.
W klasie MX2 Junior mistrzem Polski został Szymon Staszkiewicz.