Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Człuchów. Oceniamy kadencję w wykonaniu wójta Adama Marciniaka

Beata Gliwka
Adam Marciniak rządzi gminą Człuchów V kadencję - czyli  już 20 lat
Adam Marciniak rządzi gminą Człuchów V kadencję - czyli już 20 lat Wojciech Piepiorka
Oceniamy upływającą kadencję w gminie Człuchów pod rządami Adama Marciniaka. Trzeba przyznać, że... bywało gorzej. Wójt, pytany o ocenę swojej czteroletniej kadencji, nie usiłował być skromny.

- W moim odczuciu zasłużyliśmy na celujący - mówi Marciniak. - W rankingu gmina poszła bardzo mocno do góry. W 2009 roku dochód gminy w przeliczeniu na mieszkańca dał nam 43. miejsce w kraju wśród gmin wiejskich, a tych jest przecież blisko 1600. W skali województwa byliśmy na czwartej pozycji. Rok 2010 zapowiada się jeszcze lepiej. Jak oszacowaliśmy w tym roku gmina zrealizuje w sumie 52 inwestycje różnego typu za około 18 mln zł. To średnio jedna inwestycja na tydzień. Trzeba przy tym podkreślić, że wzrost dochodów gminy nie idzie w parze z wysokim zadłużeniem.
Jako największa porażkę kadencji Marciniak wymienia zastój w Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Zaraz jednak dodaje, że przyczyny tego stanu są "obiektywne".

Oceń wójta Adama Marciniaka - zagłosuj!

Ocena redakcji to 4,2 w skali szkolnej
Adam Marciniak jest u steru człuchowskiej gminy wiejskiej blisko 20 lat. To jego piąta i chyba najlepsza kadencja jako wójta. Rekordowe dofinansowania i wielomilionowe inwestycje, przy stosunkowo niewielkim zadłużeniu, przemawiają zdecydowanie na jego korzyść, podobnie jak utrzymywane od pewnego czasu dobre stosunki z sąsiednimi samorządami i współpraca, która wszystkim stronom wychodzi na dobre. Szkoda jednak, że stało się to tak późno. Można byłoby zrobić więcej.
Jest też kilka zdecydowanych minusów tej kadencji. Mimo szumnych zapowiedzi wciąż niewykorzystany pozostaje potencjał Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Straż Gminna, mimo wielu starań nadal budzi kontrowersje i kojarzy się głównie z karaniem i fotoradarem, a sama gmina słynie z nich w całej Polsce. Wciąż na rozwiązanie czeka też problem starej "berlinki". Do porozumienia z Chojnicami nie doszło, tymczasem gmina Chojnice właśnie pozyskała dofinansowanie na remont "swojej" części tej drogi.

Jak pracę wójta gminy oceniają radni?
• Jan Mielnik: Podczas tej kadencji miało miejsce wiele inwestycji - kanalizacja, drogi, ścieżki rowerowe, boiska i świetlice itp. Zarówno wójt jak i rada kładli nacisk na oświatę i sport. Niejeden samorząd mógłby nam pozazdrościć tego co w gminie zrobiono. Dobrze układała się też współpraca wójta z Radą. Obeszło się bez niepotrzebnych nieporozumień, a jeśli były, rozwiązywano je na komisjach. Gmina rozwija się prężnie i dobrze inwestuje. Oby tak dalej.
• Andrzej Bachan: Miniona kadencja była poprawna. Gmina wiele zyskała m.in. poprzez poprawę współpracy między lokalnymi samorządami, która wcześniej nie układała się najlepiej. Chodzi tu przede wszystkich o projekty partnerskie, która są lub mają być realizowane. Często przy dużych, milionowych inwestycjach zapominało się jednak o problemach przeciętnego "kowalskiego". Drogi, hale sportowe... - realizowane są na skalę gminy. Tymczasem mieszkańcy chcą często niewielkich rzeczy - lampy, kawałka chodnika czy ławeczki w swojej wsi. Takie zgłoszenia i wnioski pozostawały często bez echa - odkładane w czasie, bo miały być realizowane przy okazji większych inwestycji za... kilka lat, lub nie było na nie pieniędzy. W ciągu całej kadencji, mimo zapowiedzi i stworzenia specjalnej strefy ekonomicznej, nie powstał też żaden nowy zakład pracy, a kilka działających od lat - upadło, nie przybyło więc miejsc pracy. Nie podobał mi się także zbyt duży wpływ osób duchownych na decyzje podejmowane w gminie.

Opinie Mieszkańców
• 20 lat to już chyba wystarczy. Każdy włodarz, który pełni swoją funkcję przez wiele lat zaczyna traktować gminę jak własne podwórko, a to przecież mieszkańcy powinni być jej prawdziwymi gopodarzami. Nie inaczej jest w gminie Człuchów.
Roman
• Dawno tyle się nie działo co teraz. Mieszkam tu od wielu lat i nie pamiętam, żeby kiedykolwiek w gminie Człuchów działo się tak wiele jak teraz - drogi chodniki, ścieżki, boiska sportowe. Aż chce się tu zostać. Brawo!
Raba
• Było lepiej i gorzej. Pamiętam lepsze i gorsze czasy w gminie. Teraz chyba nastały te lepsze, tylko na jak długo? Pieniądze z unii kiedyś się skończą, przyjaźń z sąsiednimi gminami pewnie też i wrócimy do naszego "gminnego" piekiełka. Nie chcę krakać...
Ika

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto