Gmina Przechlewo. Na razie trzech kandydatów na wójta. Czwarty w kolejce

Jak już pisaliśmy, o reelekcję ubiegać się będzie 48-letni Andrzej Żmuda-Trzebiatowski, wójt Przechlewa od maja 2005 roku.
- Jestem społecznikiem i lubię pracować dla ludzi - mówi. - W tej kadencji udało się zrealizować wiele inwestycji, kolejne są w toku i trzeba ich dopilnować, a czeka nas też rozpoczęcie kolejnych, o które zabiegają mieszkańcy. Uważam, że wszystko, co było możliwe, zostało w tej kadencji zrealizowane.

W szranki z wójtem staje 51-letni Jan Gajo z Przechlewa, radny od czterech kadencji i prezes Przechlewskiego Stowarzyszenia Inicjatyw Gospodarczych.
- Pełnię funkcję sekretarza w Urzędzie Miejskim w Miastku, mam bezpośredni kontakt z pracami gmin i gdy widzę to, co dzieje się dziś w Przechlewie, uważam, że możliwości gminy nie są wykorzystywane - mówi. - Gmina Przechlewo wypada blado nawet na tle gmin Koczała, czy Rzeczenica, które mają małe budżety, a mimo to realizują więcej i większe zadania. Trzeba to zmienić, póki jest jeszcze szansa sięgnięcia po środki z Unii Europejskiej.

Startować zamierza Marek Barecki, 53-letni mieszkaniec Człuchowa.
- Mam doświadczenie w pracy w samorządzie, byłem radnym Rady Gminy Człuchów, obecnie pracuję w powiatowym biurze ARiMR w Człuchowie mówi. - Kandyduję na stanowisko wójta, ponieważ chciałbym realizować to, czego oczekują mieszkańcy. Jestem wewnętrznie przekonany, że wybory wygram.

Kandydowanie rozważa Adam Żmuda Trzebiatowski, daleki krewny obecnego wójta. To 29-letni rolnik z Przechlewa, od czterech lat zasiadający w Radzie Gminy.
- Na pewno będę startował do rady - mówi. - Zastanawiam się, czy stanąć do wyborów na wójta. Prowadzę rozmowy z ludźmi, którzy zamierzają zawiązać komitet wyborczy i chcą wystawić moją kandydaturę. Decyzję podejmę wkrótce.

Startować nie będzie tym razem Grażyna Śledzińska z Przechlewa, która bezskutecznie ubiegała się o fotel wójta w dwóch poprzednich wyborach.