Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grypa ptaków odwołana, ale... jeszcze nie do końca! Drób w powiecie człuchowskim zostanie z zamknięciu jeszcze co najmniej kilka dni

Małgorzata Wojciechowska
Małgorzata Wojciechowska
Małgorzata Wojciechowska
W powiecie człuchowskim od połowy stycznia obowiązują obostrzenia związane z zagrożeniem zjadliwą grypą ptaków. Część z nich już nie obowiązuje, jednak nie oznacza to jeszcze, że kury w całym powiecie mogą już wyjść na świeże powietrze...

Hodowcy drobiu z całego powiatu z utęsknieniem czekają na odwołanie wszystkich restrykcji związanych z zagrożeniem występowania wirusa wysoce zjadliwej grypy ptaków. Kury, kaczki i gęsi przebywają w zamknięciu już od połowy stycznia, kiedy to na Brdzie niedaleko Przechlewa wykryto ognisko tej choroby wśród dzikich łabędzi. Wówczas powiatowy lekarz weterynarii wydał rozporządzenie nakazujące między innymi trzymanie drobiu w zamknięciu i stosowanie szczególnych środków ostrożności w kontakcie z ptactwem.

W lutym mieliśmy kolejne ognisko choroby - tym razem na fermie drobiu w Buchowie w gminie Debrzno. Wtedy pojawiło się drugie zarządzenie, które ustanawiało okręg zapowietrzony w promieniu 3 km od ogniska oraz okręg zagrożony 10 km dookoła miejsca wykrycia choroby. Wiązało się to z jeszcze bardziej restrykcyjnymi zasadami - dotyczącymi między innymi handlu drobiem i transportu. Dookoła okręgów musiały też znaleźć się dobrze widoczne tablice informacyjne.

30 marca powiatowy lekarz weterynarii Ryszard Sajnóg wydał rozporządzenie, które znosi drugie rozporządzenie dotyczące ptasiej grypy. Oznacza to, że odwołane zostały najbardziej uciążliwe restrykcje obowiązujące w dotychczasowych okręgach zapowietrzonym i zagrożonym wokół fermy w Buchowie.

Wbrew temu, co możemy znaleźć w mediach społecznościowych, nie oznacza to jednak całkowitego "odwołania ptasiej grypy". W mocy pozostaje bowiem rozporządzenie z dnia 13 stycznia, zgodnie z którym okręgiem zagrożonym występowania grypą ptaków jest cały powiat człuchowski. Oficjalnie drób wciąż powinien więc zostawać w zamknięciu.

Ryszard Sajnóg zapowiada, że ta sytuacja niedługo się zmieni i już za kilka dni prawdopodobnie zniesione będą wszystkie obostrzenia. W praktyce zagrożenie wysoce zjadliwą grypą ptaków już minęło, jednak uchylenie rozporządzenia musi uzyskać oficjalną akceptację wojewody.

Ostatnie miesiące były dla hodowców drobiu w powiecie człuchowskim bardzo trudne. Prawdopodobnie już w przyszłym tygodniu będą mogli odetchnąć z ulgą i po dawnemu wypuścić drób na wybieg.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto