Grzegorz Wróbel powalczy o samochód i starty w pucharze

Przed szansą wygrania samochodu kia picanto i budżetu na cały sezon startów w sezonie 2012 w Pucharze Kia Picanto w Wyścigowych Mistrzostwach Polski stanie w poniedziałek Grzegorz Wróbel, mieszkaniec Gostyni i członek Automobilklubu Ziemi Tyskiej. 
Gostynianin zakwalifikował się, jako jedna z 20 osób w całym kraju, do finału konkursu KIA Lotos Race organizowanego przez KIA Motors Polska i Lotos.

Zarejestrowało się do niego 12 tysięcy osób. Najpierw uczestnicy musieli rozwiązać testy predyspozycji. Później 1200 z nich walczyło o ustanowienie jak najlepszych czasów gokartami na ok. 20 torach kartingowych w całym kraju. 
- Ja zrobiłem to w Tychach na torze WRT Karting w Strefie Ekonomicznej - opowiada Wróbel. Dzięki temu awansował do jednego z 6 półfinałów. Tam również Grzegorz Wróbel osiągnął znakomity wynik. Na około 30 osób znalazł się w najlepszej trójce i może się szykować na finał.

Rozpocznie się w poniedziałek w ośrodku szkolenia Rallyland Tomasza Kuchara w Debrznie niedaleko Bydgoszczy. Polega na 10-dniowym szkoleniu z techniki jazdy samochodem wyścigowym przez doświadczonych zawodników, treningu fizycznego, a także z psychologiem sportu, współpracy z mediami i sponsorami. Kto zwycięży, wygra auto oraz udział w mistrzostwach.


Wróbel ma 24 lata i sportami motorowymi interesuje się od wielu lat, jeszcze przed erą Roberta Kubicy. Przed trzema laty zaczął natomiast startować w amatorskich rajdach tzw. KJSach. - Sport samochodowy jest bardzo widowiskowy i ciekawy, ale trochę zapomniany, a szkoda, bo dzięki zawodom dla amatorów można w bezpieczny i tani sposób podnieść swoje umiejętności prowadzenia samochodu - wyjaśnia gostynianin. DB