Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gwieździn. Pogrzeb Władysława Rutkowskiego

Piotr Furtak
Gwieździn. Pogrzeb Władysława Rutkowskiego. Nie żyje Władysław Rutkowski, Sybirak, żołnierz armii generała Andersa, uczestnik walk pod Monte Cassino, od 1947 roku mieszkający w Gwieździnie w gminie Rzeczenica. Tam też, w rodzinnym domu zmarł. W sobotę pochowano go na cmentarzu w Gwieździnie. W pogrzebie oprócz najbliższych uczestniczyły dziesiątki mieszkańców wsi, z którą Władysław Rutkowski związał większość życia, byli samorządowcy, przedstawiciele szkoły im. Gen. Władysława Andersa w Rzeczenicy oraz przedstawiciele wojska.

- Na pewno po wojnie był szykowany, bo większość anderszczyków została na zachodzie, wiedząc, że tutaj będą prześladowani – mówił w homilii ksiądz Wojciech Przybylski, proboszcz Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa i św. Mikołaja w Rzeczenicy. - A on tu wrócił i tutaj dawał świadectwo. Trzeba by pewnie zaśpiewać dzisiaj „Czerwone maki na Monte Cassino”, pewnie by się cieszył. Na pewno wiele razy to słyszał, albo śpiewał i pewnie łzy ciekły mu wtedy z oczu. Miałem wujka, który również tam był. On bardzo nie lubił, gdy śpiewano „Czerwone maki…”. Wówczas wracały wspomnienia i obrazy śmierci. Odchodzą od nas ludzie starej daty. Starej daty, to nie zawsze znaczy starzy. Odchodzą ludzie prawi, ludzie z honorem, ludzie, którzy wiedzieli jak żyć, wiedzieli co jest najważniejsze w życiu. Gdy ktoś zna trochę środowisko, to widzi, że coraz mniej jest takich ludzi. Coraz więcej jest takich, którzy myślą przede wszystkim o sprawach materialnych, o tym, żeby było im wygodnie w życiu. Mało jest tych, którzy myślą o honorze, o prawości, sprawiedliwości, prawdzie. Dzisiaj niestety żegnamy takiego człowieka. I chcemy o nim pamiętać, ale nie tylko o tym, że był wśród nas, ale pamiętać o tym co od niego zaczerpnąć do swojego charakteru.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto