Jak gromadzić deszczówkę, jak się przed nią… bronić. Co to są ogrody deszczowe?

Akcja specjalna Temat tygodnia: Ogród, balkon, taras
materiały prasowe Euro Styl
Każdy, kto posiada ogród i chce, aby w sezonie prezentował się pięknie, musi co jakiś czas nawadniać roślinność. Tymczasem w trakcie upałów w wielu miastach wydawane są formalne zakazy podlewania ogrodów wodą z wodociągów miejskich. Powodem są niedobory wody, prowadzące – co już miało miejsce w poprzednich latach – do ograniczania dostaw.

Chociaż aktualnie trend związany z długotrwałym brakiem opadów deszczu na szczęście się odwrócił, to warto na zapas troszczyć się o jej gromadzenie i oszczędzać ten cenny zasób we własnym domostwie, korzystając z alternatywnych metod jego pozyskiwania. Zorganizowanie przydomowej retencji to nie tylko doskonały sposób na suszę, lecz także magazynowanie wody z opadów wtedy, gdy jest jej nadmiar, aby mieć ją „pod kontrolą”.

Co zrobić, aby korzystać z zasobów tego drogocennego płynu rozsądnie, a jednocześnie cieszyć oczy soczystą zielenią? Jak zbierać deszczówkę, a jednocześnie zadbać o piękną aranżację ogrodu?

Co do kropli

Ogród to doskonałe miejsce na wypoczynek: zieleń, zapachy, a nawet odgłosy ogrodu (szum liści, wody, głosy ptaków, brzęczenie owadów) działają na człowieka kojąco. W dobie zagrożenia epidemicznego, gdy ograniczamy wyjazdy, doceniamy taką przestrzeń jeszcze bardziej. Dlatego warto zadbać o jej wygląd, w tym przede wszystkim o kondycję roślin, a więc ich porządne nawodnienie. Wykorzystanie wody pitnej jest i kosztowne i nieetyczne. Jak sobie z tym radzić inaczej?

Pierwszą z propozycji jest magazynowanie deszczówki, którą, z uwagi na właściwości (taka woda jest miękka, nie ma w niej magnezu i potasu, nie zawiera również chloru), roślinność dużo lepiej przyswaja. Pojemny zbiornik ustawiamy przy elewacji domu, w miejscu zacienionym, aby nie namnażały się w nim bakterie czy glony. Oczywiście istnieją specjalistyczne systemy do tego celu, instalowane nawet pod ziemią, ale

na początek wystarczy nam beczka z kranem u dołu, co pozwoli wygodnie czerpać wodę czy podłączyć wąż ogrodowy.

Aby dobrze wkomponować ją w przestrzeń przydomową, możemy zrobić prostą obudowę z deszczułek. Zawszy, gdy używamy drewna w ogrodzie, należy je zabezpieczyć odpowiednimi preparatami (impregnatem lub lakierobejcą) przed działaniem warunków atmosferycznych.

Piękna i kwiecista bioretencja

Coraz częściej w polskich domostwach tradycyjne trawniki zastępują łąki kwietne (ewentualnie funkcjonują tuż obok nich). Dzięki temu rozwiązaniu nawet w domu w mieście możemy poczuć się sielsko niczym na wsi. A co najważniejszej taka bioróżnorodna, piękna, a przy tym mało wymagająca zieleń, wspomaga bioretencję i jest odporna na ewentualną suszę.

Jak to działa? Złożony system korzeniowy roślin wiąże wodę deszczową w glebie, zatrzymując wilgoć dłużej niż trawnik, wpływa ponadto pozytywnie na bilans wód gruntowych. Taka roślinność sprzyja też owadom zapylającym. W dodatku możemy zbierać z niej atrakcyjne plony, np. jadalne kwiaty czy szczaw i komponować z nich smaczne potrawy. Przed wysiewem kwietnej łąki, pamiętajmy jednak, że należy przygotować pod nią dobrze glebę – spulchnić ją i wyrównać.

Przy takiej boho zieleni możemy postawić drewnianą ławeczkę czy huśtawkę z bali – jedną i drugą konstrukcję wykonamy bez problemu samodzielnie. Możemy też zaaranżować drewnianą pergolę, która zapewni delikatnej ogrodowej roślinności pożądany cień.

Ogrody deszczowe

Coraz częściej posiadacze przydomowych ogrodów interesują się również innym sposobem retencji wód opadowych – zakładają ogrody deszczowe. Te są mniej efektowne niż łąki kwietne, ale – jak twierdzą fachowcy – mogą zmagazynować więcej wody.

Ogrody deszczowe odgrywają niezwykle ważną i pożyteczną rolę. Uzupełniają tradycyjną, podziemną infrastrukturę odwodnieniową, a czasem nawet całkowicie ją zastępują. Dzięki wykorzystaniu naturalnych procesów roślinnych pomagają zagospodarować konkretną objętość wody opadowej – wielogatunkowy ogród deszczowy może pobierać aż do 40 proc. więcej wody niż zwykły trawnik. Ich zaletą jest też to, że „same się podlewają”, a w czasie suszy i letnich upałów dzielą się zapasem wody z roślinami w najbliższym otoczeniu i obniżają temperaturę nawet o kilka stopni. Dzięki odpowiednio dobranym roślinom – oczyszczają wodę, glebę i powietrze oraz produkują tlen. Zwiększają również bioróżnorodność, tworząc mikrośrodowiska i karmiąc żyjące w nich zwierzęta.

Jakie rośliny sadzić w ogrodach deszczowych?

Twórcy takich ogrodów sugerują, by po prostu iść za głosem natury i wybierać te rośliny, które rosną na „dzikich”terenach podmokłych. Obok olszy i wielu gatunków wierzby sprawdzą się także klony, urody takiemu ogrodowi dodadzą ozdobne odmiany wiśni i gruszy, sosny, krzewy kaliny, derenia, tawuły, a także mnóstwo pięknie kwitnących bylin, np. krwawnice, wiązówki błotne, ozdobne odmiany rdestu, kosaćce, irysy, jeżówki, liliowce, pysznogłówki, zawilce i jarzmianki.

Ogród to magiczne miejsce w każdym domostwie. Warto dbać o zasadzoną w nim roślinność, ale w sposób możliwie najbardziej oszczędny. Ważna jest odpowiednia aranżacja ogrodowej zieleni i architektury oraz zabezpieczenie wody deszczowej. Na przydomową retencję deszczówki możemy nawet otrzymać dofinansowanie z programów realizowanych przez samorządy. To się opłaca!

Partnerzy:
Sambor-Tech
ul. Subisława 9-11
89-600, Chojnice
606 386 925
[email protected]
sambor-chojnice.pl

P.H.U.P. Duet II J.Kucharska i H.Kaszuba SP. Jawna
[email protected]
506 633 542
ul. Kaszubska 2
89-620 Chojnice
www.duetchojnice.pl

Elektromajster Zakład Usługowo-Handlowy
Eugeniusz Piekarek

Ul. Gdańska 43, 83-330 Żukowo
58-684-94-39
[email protected]
sklep.elektromajster.com.pl

F.H.U.P "KORZEB" ARCHITEKTURA OGRODOWA
89-600 Chojnice
ul.Wysoka 10
600-391-827
www.plotylamelowe.pl

"METALZBYT" S.C
697989361
[email protected]
www.husqvarna.com/pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na bytow.naszemiasto.pl Nasze Miasto