Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jeszcze więcej czasu na wyszukanie zdjęć do albumu „Człuchowianie” 1945-2020. Nie chowaj ich w szufladzie

Maria Sowisło
Maria Sowisło
fot. z arch. UM w Człuchowie
Zdjęcia opowiedzą historię człuchowian – taki jest cel przygotowywanego właśnie albumu „Człuchowianie”. Urzędnicy wydłużyli czas do końca listopada na przynoszenie do ratusza fotografii. A te już są wyjątkowe i skrywają wiele ciekawych historii.

Nowością w powstającym właśnie albumie „Człuchowianie” jest to, że zdjęcia ze swojej młodości odważył się pokazać nawet burmistrz Człuchowa Ryszard Szybajło.

- W poprzedniej edycji nie udało nam się namówić burmistrza, ale w tej już tak. Myślę, że podobnie postąpili człuchowianie, którzy nie do końca zrozumieli nasze intencje podczas tworzenia pierwszego albumu

– mówi Dorota Cieplińska z Urzędu Miejskiego w Człuchowie i wyjaśnia, że druga edycja albumu „Człuchowianie” ma obejmować lata 1945-2020. Poprzednia była do roku 2015 i przedstawiała archiwalne i często nieznane fotografie dawnych i obecnych mieszkańców miasta, podczas różnych wydarzeń, uroczystości, w tym także tych prywatnych. Teraz ma być identycznie. Ponownie urzędnicy zwrócili się do mieszkańców – dawnych i obecnych – by przeszukali swoje albumy i dostarczyli zdjęcia. Tak jak poprzednie wydawnictwo, tak i to przygotowywane, ma mieć około 200 stron. Egzemplarzy, zgodnie z pomysłem, ma być 1000. Publikacja będzie podzielona na cztery części – życie prywatne, społeczne i religijne oraz oświata.

Zbieranie zdjęć trwa już od kilku miesięcy. Jest ich sporo, ale to ciągle za mało, aby stworzyć ciekawy album, stąd decyzja o przedłużeniu terminu zgłaszania swoich fotografii.

- Część zdjęć mieszkańcy nam już przynieśli, ale w związku z tym, że mamy wciąż pytania o album i o to, czy można jeszcze przynosić zdjęcia, przedłużamy termin przynoszenia zdjęć i zgłaszania ich do albumu do końca listopada bieżącego roku. Zdjęcia, które do tej pory do nas trafiły są przepiękne. Mamy nadzieję, że jeszcze wiele takich zdjęć spoczywa w szufladach i albumach

– mówi Dorota Cieplińska z Urzędu Miejskiego w Człuchowie.

A skoro ma to być album, dzięki któremu człuchowianie opowiedzą swoje historie, to już teraz z Dorotą Cieplińską zdradzamy dwie. Pierwsza fotografia została wykonana w 1959 roku w Człuchowie z okazji wielkiego powrotu... ze Szwecji.

- W latach 50. w Człuchowie zamieszkali ludzie, którzy w latach 50. zostali wypędzeni z Kołobrzegu. Otrzymali zakaz osiedlania się m.in. w Toruniu czy Gdańsku. To była kara za to, że ich 19-letni wówczas syn uciekł do Szwecji. Dopiero w 1959 roku mógł odwiedzić rodziców w Człuchowie. To było pierwsze spotkanie synowej i wnuków

– opowiada Cieplińska i wspomina także fotografię nadesłaną… z Australii. - To zdjęcie było niemal dowodem koronnym. Przesłane e-mailem do mieszkanki Człuchowa, która nie wierzyła, że w Australii mieszka jej kuzynka. Okazało się, że siostra jej mamy tam mieszka i są na wspólnej fotografii wykonanej jeszcze w Polsce – dodaje Cieplińska.

Zdjęcia można dostarczać osobiście do wydziału promocji Urzędu Miejskiego w Człuchowie. Wszystkie natychmiast będą skanowane i zwrócone właścicielom. Fotografie można także nadsyłać mailem na adres: [email protected]. Ważne jest także dołączenie stosownego formularza ze zgodą na publikację dostarczonych fotografii.

Album „Człuchowianie”, a właściwie jego druga edycja, ma być wydany do końca 2022 roku lub na początku roku 2023.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto