Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jezioro Rychnowskie. Kobieta już kilka razy próbowała się utopić

Piotr Furtak
Po raz ostatni ratownicy wyciągali kobietę z wody w poniedziałek
Po raz ostatni ratownicy wyciągali kobietę z wody w poniedziałek Józef Szymanowski
Co najmniej dwa razy w krótkim okresie czasu mieszkanka Polnicy topiła się na Jeziorze Rychnowskim. Pierwszy raz pomogły jej osoby, które przypadkowo znajdowały się nad jeziorem, w miniony poniedziałek mogła już liczyć na profesjonalne wsparcie ze strony ratowników. Oczywiście może zdarzyć się, że ktoś będzie topił się dwa razy, nawet w krótkim okresie czasu, ale wszystko wskazuje na to, że kobieta robi to z premedytacją.

W ubiegłym roku w ciągu zaledwie kilku dni wzywała bowiem pomocy aż pięciokrotnie. O przypadkowości nie może być więc mowy.

- Niestety nie mamy możliwości zabronienia jej wchodzenia na ogólnodostępną plażę - mówi Igor Bodziak, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Człuchowie. - Nie możemy rozwiesić zdjęć z informacją, że tej pani nie wpuszczamy na teren ośrodka. Tymczasem swoim zachowaniem ta kobieta naraża na niebezpieczeństwo inne osoby. Dobrze jeśli na plaży są ratownicy. Gorzej gdy ich nie ma. Kto poniesie odpowiedzialność jeśli jakieś przypadkowe osoby będą płynęły, aby jej pomóc i utoną?

Karol Dziemiańczyk, zastępca komendanta człuchowskiej policji również mówi, że nic nie można zrobić.

- My musimy ratować ludzkie życie - mówi komendant Dziemiańczyk. - Jeśli nawet ktoś próbuje je sobie odebrać... - to nie jest zabronione. Nie mamy też możliwości zmuszenia tej pani do tego, aby poddała się leczeniu.

Kobieta mieszka w Polnicy.

- Zastanawiające jest to, że przyjeżdża nad nasze jezioro, a nie to, które ma w swojej miejscowości - dodaje Igor Bodziak. - My nie możemy niestety zatrudnić strażników, którzy przez 24 godziny na dobę pilnowaliby czy ta pani nie idzie na naszą plażę. Zdarzało się, że próbowała się topić nawet po godzinie 23. W ubiegłym roku był też przypadek, że po jednym z podtopień trafiła do szpitala. Tuż po wyjściu z niego... znowu poszła nad jezioro.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto