Kierujący skuterem był pijany. Na szczęście tym razem nic mu się nie stało

Pijanych kierowców trzeba eliminować z polskich dróg, gdyż to oni często powodują wypadki – również te ze skutkiem śmiertelnym. Tym razem co prawda winę za zdarzenie miała kierująca samochodem osobowym, ale pijany motorowerzysta również stwarza niebezpieczeństwo dla siebie oraz innych uczestników ruchu drogowego oraz pieszych.

Jak ustaliła człuchowska policja, kierująca osobowym renault jadąc ul. Człuchowską chciała skręcić w lewo w ul. Szkolną. Wymusiła pierwszeństwo przejazdu jadącemu z przeciwka kierowcy motoroweru. Doszło do zderzenia. Motorowerzysta stracił równowagę i przewrócił się.
Kierująca pojazdem była trzeźwa i nie odniosła żadnych obrażeń. Natomiast 30-letni motorowerzysta miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie i obowiązujący zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.

Kobieta odpowie za spowodowanie kolizji. Natomiast motorowerzysta odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za złamanie sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.