- Miało być morsowanie a tymczasem pogoda bardziej przypomina powitanie wiosny niż środek zimy – mówił Artur Radecki, współprowadzący imprezę. Kilka minut później Artur Radecki jeszcze raz skomentował „zimową” aurę. - Chciałbym, żebyśmy taką pogodę mieli na powitanie lata – dodał.
Oczywiście głównym punktem programu było zanurzenie w wodzie. Na szczęście na jeziorze została jeszcze cienka tafla lodu. To sprawiło, że w tym bardzo ciepłym dniu morsy chociaż przez chwilę poczuły swoje klimaty. Podczas imprezy były też konkursy z nagrodami, poszukiwanie skarbu wielkiego morsa i obowiązkowa rozgrzewka.
Dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie przyjechał do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?