W ubiegły weekend wyjaśniła się przyszłość kilku drużyn piłkarskich z powiatu człuchowskiego. Wiadomo już, że z czwartą ligą, już po jednym sezonie, pożegnali się Czarni Czarne. Podopieczni trenera Jurka Maracha przegrali w os-tatnią sobotę u siebie 1:5 z Gryfem 2009 Tczew (honorowy gol: Paweł Wnuk-Lipiński). Na kolejkę przed końcem sezonu czarneński zespół traci do bezpiecznego, 11. miejsca cztery punkty. Jutrzejszy mecz z Wierzycą Pelplin (początek o godz. 18) będzie więc potyczką tylko o prestiż.
Na chwilę obecną 11. lokatę, ostatnią gwarantującą utrzymanie na czwartoligowym poziomie, zajmują Żuławy Nowy Dwór Gdański. Dzieje się tak tylko dlatego, że przy równej liczbie punktów, w trakcie sezonu decyduje bilans bramek. Gdyby na koniec sezonu też była taka sytuacja, jak obecnie, czyli Żuławy miałyby tyle samo punktów, co nasz Koral Dębnica (obecnie po 34 pkt), utrzymałby się zespół z gminy Człuchów. W tabeli końcowej decydujące znaczenie ma bowiem bilans bezpośrednich meczów, a ten lepszy mają podopieczni Janusza Fabicha (u siebie wygrali 3:0, a w Nowym Dworze Gdańskim padł bezbramkowy remis).
By zapewnić sobie utrzymanie, Koral musi wygrać w ostatnim meczu sezonu u siebie z Murkamem Przodkowo (sobota, godz. 18). Jeśli zremisuje lub przegra, musi liczyć na stratę punktów przez Żuławy. To jest bardzo prawdopodobne, bo rywal Korala gra w Gdańsku z liderującymi rezerwami Lechii.
Ani Koral ani Żuławy nie mogą już wyprzedzić Wietcisy Skarszewy (10. miejsce, z 37 pkt), bo z obiema drużynami Wietcisa ma lepszy bilans bezpośrednich meczów (w obu przypadkach zremisowała 1:1 u siebie i wygrywała po 3:1 na wyjazdach).
Dębniczanie krok w kierunku zapewnienia sobie czwartoligowego bytu zrobili w ubiegły weekend, wygrywając u siebie 2:0 z Olimpią Sztum po golach Kamila Bulwana i Grzegorza Dowkszy.
Za Korala kciuki będzie trzymał Piast Człuchów. Podopieczni Zbigniewa Cyzmana zakończyli już sezon i zajmują 11. miejsce w słupskiej piątej lidze, tuż nad strefą spadkową (po spadku Czarnych Czarne, wynosi ona trzy zespoły). W przypadku spadku zespołu z Dębnicy z czwartej ligi, strefa spadkowa piątej ligi powiększy się o jeden zespół i obejmie też pozycję, którą zajął na koniec sezonu Piast. Los zespołu z Człuchowa jest więc teraz zależny od rywali zza miedzy.
Piast w ostatniej kolejce sezonu zremisował bezbramkowo z liderem, Jantarem Ustka, na jego terenie. Mecz ze Spartą Sycewice wygrała 2:0 Brda Przechlewo, ale nie uchroniło jej to od drugiego spadku z rzędu - tym razem do klasy A. Zdegradowany wcześniej Granit Koczała pożegnał się z kibicami porażką z Polonezem Bobrowniki. Mecz w Koczale zakończył się hokejowym wynikiem 5:7.
O ile Piast musi jeszcze drżeć o to, czy będzie grał w przyszłym sezonie w piątej lidze, o tyle spokojny o grę na tym poziomie jest MKS Debrzno, który zajął drugie miejsce w klasie A. Podopieczni Mirosława Kisełyczki byli pewni awansu, zanim wygrali 2:1 z Iskrą Dretyń w ostatnią niedzielę. Trzy dni wcześniej Orkan Gostkowo, jedyna drużyna, która mogła dogonić w tabeli debrzneński zespół, przegrał 0:1 ze Skotawią Dębnica Kaszubska i stracił szanse na zajęcie premiowanego awansem, drugiego miejsca. Ostatecznie MKS zakończył sezon z sześciopunktową przewagą nad Orkanem. Tuż nad strefą spadkową, na dziewiątym miejscu rozgrywki uakończył nasz inny a-klasowicz, Sokół Wyczechy.
W klasie B do Drzewiarza Rzeczenica, który już wcześniej zapewnił sobie awans, dołączyły rezerwy Korala Dębnica i we wspaniałym stylu przypieczętowały promocję do klasy A. Koral II pokonał aż 9:0 Stegnę Parchowo. W derbach powiatu Victoria Szczytno rozniosła 8:1 Juve Uniechów.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
