Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krwiodawstwo. Wielka hojność mieszkańców gminy Czarne

Dariusz Stanecki
Dariusz Stanecki
fot. Mirosław Zasuwa, Mariusz Birosz
Pierwszy raz krwiobus przyjechał do Czarnego 1 lutego 2015 roku. Od tego momentu zaczęła się przygoda mieszkańców miasta i gminy związana z krwiodawstwem i trwa ona do dnia dzisiejszego.

Impulsem do zapoczątkowania tej akcji była choroba syna Magdy i Mirosława Zasuwy – głównych inicjatorów krwiodawstwa, którzy przyznają, że dzięki honorowym dawcom krwi mają go nadal przy sobie.

Postanowiłem wtedy, że będę regularnie oddawać krew i dodatkowo wspólnie z żoną będziemy zachęcać do tego innych, organizując mobilny punkt poboru krwi. 1 lutego, pięć lat temu odbyła się pierwsza akcja poboru krwi w Czarnem

– mówi Mirosław Zasuwa.

Wiele osób nie wierzyło, że w naszej miejscowości można z powodzeniem ją przeprowadzić. Czas pokazał, że jednak można, ponieważ mieszkają tu ludzie o wielkich serduchach i bez wahania niosą pomoc innym, ale też i sobie

– mówi krwiodawca.

Warto zapytać, dlaczego sobie? Każdy dawca przed donacją jest badany przez lekarza i sprawdzany jest poziom hemoglobiny, a raz w roku wykonywana jest pełna morfologia krwi. Wszystko to w trosce o zdrowie biorcy, jak i dawcy. Od tamtego pamiętnego dnia wciąż regularnie zapraszamy do nas mobilny punkt poboru krwi. Dotychczas w 31 akcjach zebraliśmy gorącej czarneńskiej krwi w ilości ponad 348 litrów!

- z dumą przyznaje Mirosław.

Akcje prowadzone są w niedzielę, ponieważ napotykamy na brak zrozumienia i tym samym udzielania dni wolnych od pracy, honorowym dawcom krwi przez kierownictwo prywatnych zakładów pracy. Przez 5 lat krwiobus parkował przy OSP w Czarnem, jednak przy zaistniałych okolicznościach, panującej pandemii oraz powstałych trudnościach organizacji akcji w tym właśnie miejscu, wspólnie z żoną postanowiliśmy poszukać nowego placu

– stwierdza inicjator akcji krwiodawstwa.

Po rozmowie z Nadleśniczym Nadleśnictwa Czarne Człuchowskie organizator podjął decyzję, że to właśnie przy siedzibie nadleśnictwa, przy współpracy ze Stowarzyszeniem „Brygada Inki” oraz Czarneńskim Stowarzyszeniem Tenisa Ziemnego będą odbywały się kolejne akcje krwiodawstwa

- wyjaśnia organizator.

Oczywiście nie wykluczam w przyszłości dalszej współpracy z miejscową strażą pożarną. Tym bardziej, że pani Prezes OSP w Czarnem wspiera nasze akcje, sama jest honorowym dawcą krwi i chciałaby, aby krwiobus powrócił pod remizę. Organizacja akcji krwiodawstwa właśnie przy OSP Czarne pozwoliła jednostce na udział z wielkimi sukcesami w ogólnopolskim programie „Strażacy PSP i OSP w Honorowym Krwiodawstwie”, „Ognisty Ratownik - Gorąca Krew”. Bez względu na wszystko wspólnie z żoną dalej będziemy promować krwiodawstwo i organizować akcje poboru krwi, tym razem pod hasłem „Bez Podziałów i Granic”. Zapraszamy wszystkich chętnych do podzielenia się cząstką siebie

– podsumowuje Mirosław Zasuwa.

Od roku 2020 do akcji przyłączyło się Stowarzyszenie „Brygada Inki” z Czarnego i w najbliższym czasie – 9 czerwca będzie wspierać akcję krwiodawstwa przeprowadzaną razem z Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Szczecinku.

Cieszę się ogromnie z wielkiego zaangażowania w działalność społeczną i charytatywną wszystkich członków Stowarzyszenia „Brygada Inki”, myślę, że jest ona zauważalna. Jeśli chodzi o działalność prozdrowotną, związaną ze służbą zdrowia, to prym w tej dziedzinie wiedzie Mirosław Zasuwa

– mówi Mariusz Birosz, Prezes Stowarzyszenia „Brygada Inki”

„Inka” – sanitariuszka 5. Wileńskiej Brygady AK zobowiązuje do działania na rzecz innych. Danuta Siedzikówna opatrywała rannych, uśmierzała ból, nikogo nie pozostawiła bez pomocy. Idąc jej przykładem na miarę swoich możliwości szkolimy dzieci i młodzież z pierwszej pomocy, współorganizujemy akcję „Zostań dawcą szpiku kostnego”, czy – jak to ma miejsce podczas panującej pandemii – mobilne punkty poboru krwi, razem z Nadleśnictwem Czarne Człuchowskie i Czarneńskim Stowarzyszeniem Tenisa Ziemnego

– wyjaśnia Mariusz Birosz.

W gminie Czarne mieszkają wspaniali ludzie, którzy chętnie co dwa miesiące dzielą się tym wyjątkowym darem, którego nie można wyprodukować. Mirek Zasuwa oraz jego małżonka Magda od wielu lat promują oddawanie krwi na naszym terenie, a ich działalność została doceniona nie tylko na szczeblu wojewódzkim, ale również ogólnopolskim

– przyznaje z zadowoleniem prezes.

W XII edycji „Ognisty Ratownik - Gorąca Krew”, Mirek zajął zaszczytne drugie miejsce w Polsce. Obecna współpraca z Nadleśniczym z Czarnego panem Romualdem Zblewskim układa się wzorowo i myślę, że jest to zauważone przez jego przełożonych. Dowodem tego jest organizowana wspólnie przez Stowarzyszenie „Brygada Inki” oraz Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Szczecinku wielka akcja poboru krwi, która odbędzie się 9 czerwca w Szczecinku przy budynku Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. W tę szlachetną inicjatywę włączają się nadleśnictwa z Pomorza oraz miejscowi strażacy

– mówi współorganizator akcji.

Organizatorzy wraz z koordynatorem akcji, Mirosławem Zasuwą liczą na dużą frekwencję osób noszących na co dzień mundur, spodziewając się wielu litrów oddanej krwi. Warto na koniec dodać, iż organizatorzy przygotowali nagrody rzeczowe dla osób, które 9 czerwca podzielą się z innymi tym bezcennym darem

– zachęca Mariusz Birosz.

Akcja poboru krwi 9 czerwca przeznaczona jest dla pracowników 30 nadleśnictw należących do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku

– oznajmia Romuald Zblewski, nadleśniczy Nadleśnictwa Czarne Człuchowskie.

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto