W katastrofie pod Smoleńskiem zginęło troje posłów z Pomorza - Arkadiusz Rybicki, Maciej Płażyński i Izabela Jaruga-Nowacka. W Sejmie mogą ich zastąpić wiceprezydent Sopotu, były prezes Stoczni Gdynia i starosta człuchowski. Zgodnie z ordynacją wyborczą, w przypadku wygaśnięcia mandatu posła nie przeprowadza się wyborów uzupełniających - jego miejsce zajmuje kandydat, który w wyborach zdobył najwięcej głosów, a nie dostał się do Sejmu.
Mandat po Arkadiuszu Rybickim (PO) może objąć Paweł Orłowski, rocznik 1976, wiceprezydent Sopotu. W wyborach w 2007 r. zdobył 5807 głosów i był to 11. wynik spośród kandydatów PO w okręgu gdańskim. Platforma zdobyła w tych wyborach osiem mandatów, ale już w trakcie kadencji do Sejmu dostali się politycy z 9. i 10. wynikiem z listy. Gdańska radna Agnieszka Pomaska zastąpiła Jarosława Wałęsę, który wygrał wybory do Parlamentu Europejskiego, a były pomorski wojewoda Piotr Ołowski zajął miejsce Anny Zielińskiej-Głębockiej, która odeszła z Sejmu do Rady Polityki Pieniężnej. Czy na Wiejską trafi też Paweł Orłowski?
- Aram Rybicki był moim przyjacielem. Za wcześnie wdawać się w dywagacje, co dalej - powiedział nam Orłowski.
Gdyby sopocki wiceprezydent nie zdecydował się objąć mandatu, do Sejmu trafi Jerzy Borowczak, inicjator strajku w Stoczni Gdańskiej w 1980 r., który był już posłem, z ramienia AWS, w latach 2000-2001 (zastąpił zmarłą Franciszkę Cegielską). Obecnie Borowczak jest gdańskim radnym PO.
W podobnym tonie jak Orłowski wypowiadają się osoby, które mogą zastąpić w Sejmie Macieja Płażyńskiego i Izabelę Jarugę-Nowacką. Są to Kazimierz Smoliński, były prezes Stoczni Gdynia, i Aleksander Gappa, starosta powiatu człuchowskiego.
Płażyński zajął w 2007 r. pierwsze miejsce w okręgu gdańskim spośród kandydatów PiS (nie był członkiem tej partii i po wyborach pozostał posłem niezrzeszonym). Z gdańskiej listy PiS weszły wtedy do Sejmu 3 osoby - Maciej Płażyński, Jacek Kurski i Tadeusz Cymański. Dwaj ostatni w ub.r. objęli mandaty europarlamentarzystów - ich miejsce na Wiejskiej zajęli Daniela Chrapkiewicz i Andrzej Jaworski. Kazimierz Smoliński (rocznik 1955), obecnie radny PiS w Tczewie, uzyskał w gdańskim okręgu w wyborach do Sejmu szóste miejsce na liście PiS. Zdobył 2776 głosów. I to jego marszałek Sejmu zawiadomi, że ma objąć mandat po Płażyńskim. Gdyby zrezygnował z mandatu, marszałek wyśle podobny komunikat do Anny Gwiazdy, siostry Andrzeja Gwiazdy, legendy "S". Anna Gwiazda jest radną Sejmiku Województwa Pomorskiego.
Miejsce Izabeli Jarugi-Nowackiej w Sejmie może zająć Aleksander Gappa (rocznik 1951), bezpartyjny starosta powiatu człuchowskiego, który w 2007 r. wystartował do Sejmu z listy Lewicy i Demokratów, z okręgu gdyńsko-słupskiego, i zajął czwarte miejsce (miał 4240 głosy). Mandaty z listy LiD uzyskały wówczas Joanna Senyszyn i Izabela Jaruga-Nowacka. Joannę Senyszyn, która w 2009 r. wygrała wybory do Parlamentu Europejskiego, zastąpił Władysław Szkop. Pierwszy z listy LiD, który znajduje się poza Sejmem, jest teraz Gappa. Gdyby nie przyjął mandatu, miejsce na Wiejskiej zajmie Jacek Kowalik, nauczyciel z Chojnic, poseł SLD w latach 2001-2005.
Trudno powiedzieć, kiedy nowi posłowie zastąpią tragicznie zmarłych kolegów. Ordynacja nie precyzuje, w jakim terminie marszałek musi wysłać do nich zawiadomienia. Prawo mówi jedynie, że jeśli kandydat nie wyrazi woli objęcia mandatu, musi w ciągu 7 dni od otrzymania zawiadomienia o wyborze powiadomić o tym marszałka.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?