Prokuratorskie umorzenie postępowania w tej sprawie stało się już faktem. Koronnym argumentem była opinia biegłego, który uznał że takie postępowanie nie zagrażało zdrowiu i życiu wielu ludzi, jak również nie spowodowało zniszczenia powietrza, świata roślinnego i zwierzęcego oraz powierzchni gleby. Biegły pod uwagę wziął to, że wyrzucenie ryb miało miejsce w znacznej odległości siedzib ludzkich, dróg publicznych, cieków wodnych w temperaturze 5 stopni Celsjusza, na bardzo małej powierzchni zaledwie sześciu metrów. To, co zrobił 36-latek (WIĘCEJ TUTAJ), należało traktować jako wykroczenie polegające na zaśmiecaniu lasu. I na tej podstawie Prokuratura Rejonowa w Chojnicach umorzyła postępowanie. Teraz policjanci sporządzą do sądu wniosek u ukaranie przedsiębiorcy z gminy Człuchów. Nie będą to jednak jedyne konsekwencje.
- Faktura za uprzątnięcie lasu przez profesjonalną firmę opiewała na 756 zł i była dołączona do akt sprawy. Jeśli zostanie uwzględniona w policyjnym wniosku do sądu o ukaranie tego człowieka, nie będziemy podejmować żadnych kroków, czekając na rozstrzygnięcie. Jeśli jednak okaże się, że nie zostanie to uwzględnione, przekażemy sprawę naszym prawnikom i będziemy dochodzić swoich praw w postępowaniu cywilnym
– mówi Bartosz Czarnecki z Nadleśnictwa Przymuszewo.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?