Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ligowy mecz piłki nożnej MKS Debrzno - Echo Biesowice. Ważne oczka dla zwycięzców

Dariusz Stanecki
Dariusz Stanecki
fot. Dariusz Stanecki
Na stadionie w Debrznie w niedzielę 23 sierpnia drużyna MKS Debrzno podejmowała Echo Biesowice. Piłkarze gospodarzy po trzech meczach ligowych mieli tylko 2 punkty za remis z Czarnymi Czarne z Bartonem Barcino oraz wysoką porażkę z Gryfem Słupsk. Drużyna MKS Debrzno bardzo chciała wygrać mecz z Echem Biesowice.

Mecz pełen emocji źle rozpoczął się dla MKS Debrzno, ponieważ goście objęli już prowadzenie w 7 minucie po rzucie karnym. W dalszej części meczu siatka w bramkach była długo nieruchoma. Mimo to, że piłkarze z Debrzna dominowali na boisku, nie miało to wpływu na duże cyfry wyświetlane na tablicy wyników. W końcu Wojciech Taras w 35 min. meczu znalazł drogę do siatki w polu karnym. Przesuwając się w tym momencie z obrony do ofensywy, umiał się odpowiednio znaleźć tej sytuacji i ładnie uderzył na 1:1. 
W końcówce pierwszej połowy z podania Kamila Masternaka z najbliższej odległości uderzył Gracjan Wenda. Dla 17-latka był to znaczący gol – pierwszy zdobyty w okręgówce, a drużynie MKS Debrzno dając prowadzenie do przerwy.

W drugiej połowie, mam nadzieję, że zgodzą się ze mną kibice, mieliśmy sporą przewagę, liczne sytuacje podbramkowe, ale długo nie mogliśmy tej przewagi wykorzystać

– mówi prezes MKS Debrzno, Sebastian Michno.

Niedokończone akcje szybko się zemściły. Goście w 11 min. drugiej połowy spotkania doprowadzili do wyrównania 2:2 po golu Sebastiana Kaca. Wynik nie satysfakcjonował ani piłkarzy MKS-u ani ich kibiców. W końcówce meczu, na 4 minuty przed końcem, emocje podniosły kibiców z krzesełek. Sędzia podyktował rzut wolny dla MKS Debrzno. Sebastian Stalka mocno uderzył piłkę, którą bramkarz odbił. Zawsze przytomny Paweł Władyczak nie zmarnował okazji i wbił głową do siatki.

Uważam, że zasłużenie wygraliśmy 3:2 chociaż z pewnością nie przyszło to łatwo naszemu zespołowi. Echo Biesowice jest dosyć trudną drużyną ponieważ ostatnie trzy mecze ligowe z nimi przegraliśmy. Generalnie drużyna MKS Debrzno w starciu dobrze wychodziła, ale drużyna Echa miała na nas sposób i zdobywali punkty. Wygrana z pewnością podbuduje drużyna MKS Debrzno i spowoduje, że chwycimy wiatr w żagle. Da nam trochę więcej pewności w grze na następne, trudne spotkania. Te oczka są dla nas bardzo ważne w kontekście kolejnych meczy: ze Startem Miastko oraz u siebie, ze Spartą Sycewice, a więc z dwoma czołowymi zespołami. Poprzeczka idzie w górę, dlatego ta wygrana meczu niedzielnego jest dla nas bardzo ważna, żeby ulokować się w środku tabeli

– mówi prezes MKS-u.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto