Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ludzki mózg nie może już być większy

JOLANTA TALARCZYK
Czaszka Homo sapiens na przestrzeni dziejów ludzkości stopniowo powiększała się, poczynając od 850 cm sześciennych do współcześnie około 1400 cm sześc. Jest jednak znacznie mniejsza od tej, którą 35 tys.

Czaszka Homo sapiens na przestrzeni dziejów ludzkości stopniowo powiększała się, poczynając od 850 cm sześciennych do współcześnie około 1400 cm sześc. Jest jednak znacznie mniejsza od tej, którą 35 tys. lat temu dysponował Homo neandertalensis - ok. 1800 cm sześc.

- Wielkość mózgu nie decyduje o mądrości - zapewnia prof. Henryk Majchrzak, kierownik Katedry i Oddziału Klinicznego Neurochirurgii Śląskiej Akademii Medycznej, z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 w Sosnowcu. - Mózgu geniusza wizualnie nie można odróżnić od tego, którym włada człowiek przeciętnie uzdolniony.

Pod koniec lat 20. XX wieku naukowcy obalili tezę, że wielkość czaszki ma związek z siłą rozumu. A jednak głowy naszych przodków stopniowo się powiększały na przestrzeni milionów lat. Mózgi australopiteków - zamieszkujących Afrykę 4,5 mln lat temu - miały ok. 500 cm sześc. objętości. Homo habilis - 2,6 mln lat później, posługujący się kamiennymi narzędziami - miały mózg o 150 cm sześc. większy. Po kolejnych milionach lat, Homo erectus dźwigał głowę o niemal litrowej objętości. Neandertalczyk używał wielkiego mózgu, co nie uchroniło go przed wyginięciem. Brytyjscy uczeni twierdzą, że dalsze powiększanie się ludzkiej czaszki nie przyniosłoby żadnych korzyści, co najwyżej kłopoty przy narodzinach wielkogłowych noworodków.

Mężczyźni mają nieco większe głowy od kobiet, ale panie efektywniej swoje mózgi wykorzystują i regenerują (może z tego powodu żyją dłużej?). Naukowcy odrzucili koncepcję, że człowiek w chwili narodzin jest niezapisaną tablicą. Odkryli, że zdolności umysłowe zależą w 50 procentach od genów, są dziedziczne. Drugą ich połowę wyznaczają uwarunkowania środowiskowe, w tym kulturowe. Przez stulecia kobiety miały ograniczony dostęp do edukacji, nie stymulowano ich rozwoju intelektualnego, więc nie powinno dziwić, że jest wśród nich mniej geniuszy.

- Trudno walczyć np. o pozycję naukową, kiedy się ma tyle obowiązków co kobieta - zauważa dr Kamila Bargiel-Matusiewicz, neuropsycholog z Katedry i Kliniki Psychiatrii i Psychoterapii Śląskiej Akademii Medycznej, w Górnośląskim Centrum Medycznym w Katowicach. - Mężczyzna ma społeczne przyzwolenie na całkowite koncentrowanie się na karierze zawodowej, nawet gdy ma dzieci. O kobiecie, wracającej wieczorem do domu, po kilkunastu godzinach pracy, nikt nie mówi, że jest troskliwą, dobrą matką.

Dr Matusiewicz zaznacza, że ludzkie mózgi różnią się tak, jak linie papilarne. Nie ma jednak wzorca umysłu typowo kobiecego lub męskiego. Badania kliniczne potwierdzają jednak powszechnie zauważane fakty, że dziewczęta szybciej uczą się języków obcych, a wady wymowy częściej występują u chłopców. Panowie mają większą wyobraźnię przestrzenną, panie trafniej oceniają intencje ludzi, posiadają lepszą inteligencję tzw. interpersonalną.

- Profil inteligencji jest inny u obu płci - zauważa neuropsycholog. - W okresie menopauzalnym, gdy zmienia się gospodarka hormonalna, kobiety przejawiają skłonność do rywalizacji, która we wcześniejszych okresach życia cechuje mężczyzn. Panie w wieku dojrzałym koncentrują się na sukcesach zawodowych. Być może można to wyjaśniać, poziomem hormonu - testosteronu.

Tajemnice zwojów mózgowych są ciągle nie do końca odkryte...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto