Marlena Maląg na celowniku NIK
Kontrola programu „Aktywni+” przeprowadzona przez Najwyższą Izbę Kontroli wykazała szereg nieprawidłowości. Sprawa dotyczy byłej Minister Rodziny i Polityki Społecznej Marleny Maląg, byłego wiceministra w tym resorcie oraz byłej dyrektor Departamentu Polityki Senioralnej.
- W 2023 r. po zmianach wprowadzonych 18 kwietnia w regulaminie konkursu oraz w zarządzeniu dotyczącym powołania komisji konkursowej, w trybie oceny strategicznej dofinansowano 141 projektów. Z 44 organizacji pozarządowych, które na tej podstawie dostały środki na realizację swoich projektów w województwie śląskim, aż 24 prowadziły działalność w okręgu, z którego w wyborach do sejmu kandydował ówczesny wiceminister przyznający dofinansowanie. Otrzymały w sumie ponad 1,7 mln zł – czytamy w komunikacie Najwyższej Izby Kontroli.
NIK zwróciła także uwagę na to, że na podstawie oceny strategicznej dofinansowano oferty, które w podstawowym trybie konkursu otrzymały mniejszą liczbę punktów niż oferty wyżej ocenione przez ekspertów.
- Stanowiło to naruszenie ustawy o pożytku publicznym i wolontariacie, zgodnie z którą współpraca organów administracji publicznej z organizacjami pozarządowymi odbywa się na zasadzie uczciwej konkurencji" - oceniła Izba.
Kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli zapowiadają, że sprawa swój koniec znajdzie w prokuraturze. Dokumenty są właśnie przygotowywane.
Marlena Maląg odpowiada na zarzuty NIK
Była minister Marlena Maląc, odpowiadając na zarzuty Izby, przekazała PAP, że:
program był właściwie realizowany. Przypomniała, że bezpośredni nadzór nad programem sprawował ówczesny wiceminister Stanisław Szwed, który - jak podkreśliła - "podejmował decyzje z pełną odpowiedzialnością, biorąc pod uwagę najlepiej pojęty interes publiczny - aby polityka senioralna była realizowana kompleksowo, całościowo na terenie całego kraju".
Nowa ministra komentuje doniesienia
Do sprawy w mediach społecznościowych odniosła się również obecna ministra do spraw polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz.
Wiceminister rodziny z PiS miał potraktować rządowy program wsparcia seniorów jak kampanię wyborczą w swoim okręgu. Zbada to niezależna prokuratura. Ja jestem w trakcie przenoszenia tego programu do realizacji w KPRM. Zacznę od drobiazgowego audytu, choć po lekturze raportu NIK widzę jedno: to stajnia Augiasza. Seniorzy byli dla poprzedniej władzy jak partyjny łup. Widziała tam wyłącznie swoje interesy" - napisała Okła-Drewnowicz w serwisie X (dawniej Twitter).
Polub nas na FB
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?