Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Międzybórz najbardziej zagrożony w powiecie?

Piotr Furtak
Józef Znaczko twierdzi, że ktoś próbuje oczernić jego i miejscowość
Józef Znaczko twierdzi, że ktoś próbuje oczernić jego i miejscowość Fot. Piotr Furtak
Międzybórz najbardziej zagrożony w powiecie? Które miejsca powiatu człuchowskiego są najbardziej zagrożone przestępczością? Gdy spojrzeliśmy w sobotę na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa, przecieraliśmy oczy ze zdumienia. Mapa wskazuje na to, że najbardziej zagrożoną miejscowością powiatu człuchowskiego jest... Międzybórz. W tej niewielkiej miejscowości zaznaczono aż 9 zgłoszeń.

Jak wynika z mapy, innych regionach powiatu jest stosunkowo bezpiecznie. Owszem zanotowano dwa zgłoszenia dotyczące przekraczania prędkości na drodze z Człuchowa do Polnicy, pojedyncze miejsca gdzie należy uważać na piratów drogowych w Rzeczenicy i w Uniechowie oraz niewłaściwą infrastrukturę drogową w okolicach Nowej Wsi Człuchowskiej, ale w porównaniu do Międzyborza to przysłowiowy pikuś. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że w poniedziałek na mapie pojawiła się informacja o używaniu środków odurzających w Myśligoszczy, to jednak Międzybórz króluje w statystykach. Dla porównania w samym Człuchowie na mapie nie ma aktualnie żadnych zgłoszeń, a w większych kilkadziesiąt razy od niewielkiej miejscowości w gminie Rzeczenica, Chojnicach jest łącznie 8 zgłoszeń.
Skąd zatem 9 niebezpiecznych miejsc w Międzyborzu? Okazuje się, że wszystkie zlokalizowane są w pobliżu miejscowego sklepu, wszystkie dotyczą również spożywania alkoholu. W tym momencie, na zdrowy rozum wszystko powinno być jasne. Ktoś najwyraźniej nie przepada za sołtysem, który jest właścicielem sklepu i w ten sposób próbuje go zdyskredytować.
Policjanci z Człuchowa mówią, że problem z mapą polega na tym, że nie można zweryfikować konkretnej informacji poprzez sprawdzenie jej u źródła, czyli u zgłaszającego.
Nie możemy dotrzeć do osoby, która zaznacza na mapie dane zagrożenie – mówi Sławomir Gradek, oficer prasowy komendanta człuchowskiej policji. - Ktoś może w nieskończoność zgłaszać zagrożenia w jednym miejscu, lub też złośliwie sugerować, że mają one miejsca tam, gdzie faktycznie nic się nie dzieje.
A co na to sołtys Międzyborza?
- Pod moim sklepem nikt nie spożywa alkoholu - mówi Józef Znaczko. - Owszem, policjanci przyjeżdżają w ostatnim czasie zdecydowanie częściej niż wcześniej. Są rano, bywają w porze obiadowej i wieczorem, nikogo jednak nie ukarali pod sklepem. Jeśli w Międzyborzu piją alkohol, to po drugiej stronie drogi, na działce prywatnej. Ja z tym nie mam jednak nic wspólnego.

Więcej na ten temat w "Dzienniku Człuchowskim".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto