Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy oraz Ochotnicza Straż Pożarna w Starym Gronowie urządzili fetę z okazji zakupu nowego wozu strażackiego

Dariusz Stanecki
Dariusz Stanecki
fot. Dariusz Stanecki
W Starym Gronowie piątkowe popołudnie 17 lipca było świętem. Mieszkańcy wsi hucznie powitali długo oczekiwany nowy wóz strażacki - Mercedes Benz. Zastąpi on wysłużonego 40-letniego Stara.

Druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej o nowy samochód ratowniczo-gaśniczy starali się od wielu lat. Mieszkańcy Starego Gronowa oraz przybyli goście tłumnie oczekiwali na nowy wóz, który przyjechał aż z Częstochowy.

Jedną z najbardziej zabiegających o zakup nowego wozu bojowego osób jest Rafał Pękała, wiceprezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Starym Gronowie:
- Starania o samochód dla naszej jednostki to wieloletnia historia. Od kilku lat składaliśmy do Urzędu pisma, aż w końcu, w tym roku pojawiła się szansa na pozyskanie wozu ratowniczo-gaśniczego. Duże podziękowania należą się panu burmistrzowi oraz radnym gminy, ich przychylności, dzięki czemu udało się wygospodarować środki na wkład własny na zakup tego samochodu, reszta środków pochodziła z „Ogólnopolskiego programu finansowania służb ratowniczych. Dofinansowanie zakupu sprzętu i wyposażenia jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych”. Dzięki temu udało się pozyskać 800 tysięcy złotych na doposażenie oraz około 8 tysięcy złotych od osób prywatnych – darczyńców. Chcielibyśmy bardzo podziękować wszystkim, którzy pomogli w pozyskaniu tego wozu. Wszyscy druhowie z naszej jednostki zasłużyli na to ciężką pracą.
Jechaliśmy do Częstochowy - 425 km w jedną stronę. To długa droga, ale powiem szczerze, że warto było jechać, bo w tym wozie podróż i jazda były przyjemne. Nie mogę powiedzieć, że teraz będziemy czekać na jakieś wezwanie do akcji, bo lepiej byłoby, aby takich wezwań w ogóle nie było, ale teraz nie będzie takiej sytuacji, kiedy to nie udało nam się wyjechać do akcji z powodu stanu technicznego auta. Nasz poprzedni samochód – to 41-letni Star 244. Swoje już wysłużył, ale myślę, że jeszcze komuś mógłby posłużyć. Właścicielem jego jest gmina Debrzno i zostanie wystawiony na sprzedaż.
Nowe auto, w porównaniu do auta, które mieliśmy do tej pory – to niebo a ziemia. Najważniejsze dla nas jest to, że możemy teraz przyjść do remizy na wezwanie i mamy niemalże stuprocentową pewność wyjazdu do akcji. Będziemy mogli nadal pomagać ludziom, ale w dużo lepszych, bezpieczniejszych warunkach.

Dzisiejszy dzień był dniem spełnionych marzeń dla prezesa OSP Stare Gronowo - Mariana Dubickiego:
- Czekaliśmy, a raczej zabiegaliśmy o samochód dokładnie 8 lat. Pierwsze oficjalne pismo do Urzędu (Gminy) poszło 6 lat temu, bo samochód, który mieliśmy, był bardzo awaryjny. Przyznam, że jest to spełnienie moich – jako prezesa OSP – marzeń, żeby w Starym Gronowie powstała Strażnica z wyposażeniem i abyśmy mieli nowy samochód z doskonałym wyposażeniem. Fakt, że teraz jednostka ma swój własny wóz, tylko do niej przypisany – to jest naprawdę niesamowite przeżycie i bardzo się z tego cieszę.

Wzruszenia nie krył także najstarszy strażak w Starym Gronowie - Henryk Surdyk 91 lat:
- Pełniłem służbę od 1969 roku, przez 17 lat byłem też prezesem. Miałem w jednostce samych dobrych, zdyscyplinowanych druhów. Kiedyś gaszenie pożarów wyglądało całkiem inaczej. Mieliśmy podpisaną umowę, na mocy której zakład pracy wypożyczał nam do pożaru pojazd – najczęściej ciągnik - z przyczepą. Na przykład takim wypożyczanym nam autem dysponowała kaflarnia w Starym Gronowie albo Zakład Rolny. Jechał ciągnik, a na przyczepie stała motopompa. Trzeba przyznać, że w tamtych czasach było bardzo dużo pożarów: w Gronowie, Drozdowie, Porębie, Buce, Witkowie i w taki sposób wyjeżdżaliśmy do pożarów.
Nowy wóz bardzo mi się podoba i myślę, że wszystkim będzie on dobrze służył. Życzę też, aby naszych strażaków zawsze miał pod swoją opieką święty Florian – patron strażaków oraz święty Krzysztof – patron kierowców.

Burmistrz Miasta I Gminy w Debrznie, Wojciech Kallas opowiedział o procesach, które musiały zaistnieć, aby strażacki mercedes mógł trafić do tutejszej jednostki:
- Spełniamy marzenia strażaków, ale też ja spełniam swoje obietnice wyborcze. To, co sobie zaplanowałem, sukcesywnie, krok po kroku, jest realizowane. Jednym z nich był zakup nowego wozu dla jednostki w naszej gminie i to staje się faktem – dziś mamy nowy wóz dla OSP Stare Gronowo, z czego bardzo się cieszę. Tutaj należą się szczególne podziękowania dla Komendanta Powiatowego, Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej oraz za wkład samorządu. Tutaj trzeba powiedzieć, że poziom naszego bezpieczeństwa wzrósł tego wieczoru bardzo znacznie. Zapłaciliśmy za niego 800 tysięcy, ale wiemy, że ceny takich samochodów wynoszą dziś powyżej 850 tysięcy złotych.
Kwotę tę udało nam się zgromadzić, dzięki funduszom z kilku źródeł: 370 tysięcy otrzymaliśmy z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, 170 tysięcy od Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej, 260 tysięcy zapłacił samorząd gminny, a 20 tysięcy – Starostwo Powiatowe w Człuchowie. Jestem pewien, że wóz znalazł się w dobrych rękach i będzie jak najlepiej wykorzystany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto