Mija 20 lat od pobytu Jana Pawła II w Trójmieście

O godz. 18 w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gdyni zabiły wczoraj dzwony. Przed ołtarz świątyni powędrowały poczty sztandarowe Kaszubów, rzemieślników, „Solidarności“ portu, kolejarzy, gdyńskich stoczni. Modlono się też w Gdańsku na Westerplatte.

Podczas gdyńskiej mszy i odtworzenia papieskiej homilii z 11 czerwca 1987 roku obecni byli też harcerze, przedstawiciele szkół, władze miasta. Gdynianie powędrowali potem na Skwer Kościuszki, aby upamiętnić dwudziestolecie pielgrzymki Jana Pawła II w Gdyni i pomodlić się o szybką kanonizację Ojca Świętego.
- Ta pielgrzymka miała bardzo ważny wymiar polityczny - mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. - Było to także historyczne spotkanie Jana Pawła II z Kaszubami, którzy przypłynęli do Ojca Świętego łodziami. Papieska wizyta była jedną z najważniejszych chwil w historii miasta, pomogła w budowaniu wśród gdynian lokalnego patriotyzmu i dumy z tego, iż są mieszkańcami Gdyni. Osobiście, jako harcerz, byłem zaangażowany w organizację tego wzruszającego przedsięwzięcia.
Wielu modlących się o wyniesienie na ołtarze Ojca Świętego gdynian miało łzy w oczach.
- Dla mnie ukochany Papież Polak jest święty już od momentu swojej śmierci - mówi Piotr Kołacki, biorący udział w uroczystościach. - Jestem wdzięczny Papieżowi, że podczas swojego pontyfikatu znalazł czas, aby odwiedzić moje miasto, wlać w nasze serca otuchę i entuzjazm.
Na Westerplatte z arcybiskupem Tadeuszem Gocłowskim spotkało się kilkadziesiąt osób. Młodzi ludzie wspólnie z metropolitą gdańskim wspominali wizytę w tym miejscu Jana Pawła II.
- Wielu z was nie było wówczas na świecie - żartował metropolita ze zgromadzonymi.
- Przyszliśmy tu, aby podziękować za to, co Papież nam wówczas przekazał i za to, co zrobił dla Polski. Chcemy też modlić się za jego szybką beatyfikację - mówił Michał Wadowski z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Archidiecezji Gdańskiej.
Ks. Andrzej Pradela z Redy 20 lat temu jako 17-latek także uczestniczył w spotkaniu. - Było to dla mnie wielkie przeżycie. Dwa lata później wstąpiłem do seminarium i zaczęła się moja kapłańska droga - wspominał.
Jeszcze przed rozpoczęciem wspólnej modlitwy młodzi ludzie mogli m.in. zwiedzić dawną wojskową wartownię, w której urządzono papieskie muzeum. Wśród pamiątek znalazł się m.in. tron, na którym siedział Jan Paweł II w czasie wizyty na Westerplatte.