Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Minister rolnictwa spotkał się z głogowskimi rolnikami [ZDJĘCIA]

Kacper Chudzik
Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski spotkał się w głogowskiej PWSZ z rolnikami z naszego regionu. Mimo panujących wśród polskich rolników nastrojów i protestów, samo spotkanie przebiegło spokojnie.

Aula Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej wypełniła się niemal po brzegi. Gospodarze z całego regionu przyjechali do Głogowa by wysłuchać ministra, ale również zadać mu pytania. Na początku Jan Ardanowski wymienił najnowsze decyzje i ustawy, które mają ułatwić życie rolnikom. Zachęcał ich również do zmiany myślenia.

– Przyszłość rolnictwa jest w spółdzielczości. Na zachodzie działają spółdzielnie rolnicze, to one między innymi negocjują ceny. Tam nikt nie sprzedaje swoich produktów w pojedynkę – mówił minister.

Jan Ardanowski zapowiedział też stworzenie giełd rolnych, regulujących ceny. Przypomniał również, że dzięki zmianom w przepisach rolnicy mogą już sami zająć się handlem przetworzonym towarem. Do kwoty 40 tys. złotych zarobku nie jest to opodatkowane.

Zebrani w auli mieli również do ministra pytania. Jednym z pierwszych była przyszłość rolnictwa wokół Głogowa, w kontekście przekroczeń norm arsenu.

– Informacje o zanieczyszczeniach docierają do nas różne. Raz wskazywane jest ono mniejsze, raz większe. Zastanawiam się nad oczyszczeniem ziemi. Są rośliny, które wyciągają metale ciężkie z gleby – mówił minister, sugerując przerzucenie się rolników na uprawę takich roślin przez kilka lat. – Jednak aby je uprawiać, trzeba też mieć co z nimi potem zrobić. W przypadku roślin przeznaczonych na biomasę, przydałaby się w okolicy biogazownia, która skupywałaby je. I właśnie o budowie takiego obiektu chcę rozmawiać z KGHM.

Rolnicy pytali ministra również o to... czy może coś zrobić w sprawie miastowych przeprowadzających się na wieś.

– Część z nich nasyła na nas policję, bo prace na polu, zwłaszcza podczas żniw, przeciągają się do nocy. I oni skarżą się na łamanie ciszy nocnej, albo że z pól śmierdzi – mówił jeden z rolników.

– Niestety nie na wszystko mam wpływ, zwłaszcza na stosunki sąsiedzkie – mówił minister.

Gospodarze powiedzieli ministrowi, że nie wszystkie gminy są chętne do współpracy z rolnikami, m.in. przy umarzaniu podatku w czasie suszy.

– Zdajemy sobie z tego sprawę. Z częścią samorządów były problemy nawet przy stworzeniu komisji szacujących straty w wyniku suszy. Trzeba było pisać do wojewodów, żeby publikowali listy gmin, które się z tym ociągają i dopiero to poskutkowało. Co mogę powiedzieć, w takich wypadkach czyny rozlicza się podczas wyborów – mówił Jan Ardanowski.

Minister zapowiedział, że pod koniec lutego odbędzie się w Warszawie duża debata na temat stanu polskiego rolnictwa. Wezmą w niej udział nie tylko rolnicy, ale też m.in. przetwórcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto