Zawsze chciałam być fryzjerką, w dzieciństwie obcinałam włosy lalkom mojej siostry - śmieje się pani Ewelina. -
Lubię wyzwania, nowe trendy i klientki, które spontanicznie przychodzą i pytają czy „to” będzie im pasowało. Zawsze próbuję zrobić to co sobie wymarzyły i jestem dumna, kiedy klientka wychodzi zadowolona. Choć czasami zdarza mi się jakąś fryzurę odradzić. W tym zawodzie ważna jest kreatywność i umiejętność dogadania się z klientką, kiedy chce zrobić coś, co jej nie pasuje. Panie na przykład przychodzą z fryzurą wybraną w jakiejś gazecie. A tam pani ma włosy trzy razy grubsze niż klientka i fryzura wyjdzie zupełnie inna. Trzeba to delikatnie wyjaśnić, tak żeby też klientki nie urazić. Czasami trzeba się podporządkować i zrobić, czego sobie życzy. Ale staramy się też doradzić.
Staram się też być na topie. Uczestniczyć w szkoleniach, teraz na przykład 5 października wezmę udział w szkoleniach dotyczących strzyżenia i upięcia włosów. Właśnie to i koloryzacja interesują mnie zresztą najbardziej. W tym roku upięć jest bardzo dużo. Mocno się też w ostatnich czasach zmieniły – wszystko jest luźne, modne są warkocze, ale takie luźno plecione, koki upięte bardzo delikatnie, albo powywijane włosy. Można poszaleć. Staram się przy tym, żeby każda fryzura była inna. Zdarza się że kilka pań idzie na jedno wesele. Tak jak nie chcą mieć jednakowych sukienek, tak nie chcą też jednakowych fryzur. Bardzo lubię czesać panny młode. To niezwykłe przeżycie także dla fryzjera – świadomość, że dla tej kobiety to ma być najpiękniejszy dzień i ona ma być najpiękniejsza i tak się czuć. Wyciszam się wtedy, jestem małomówna i wychodzi cudo.
Fryzjerstwo to dla mnie pasja, odkrywanie nowych rzeczy. Od dziecka pasjonowało mnie to, szukałam w gazetach internecie, w szkole fryzjerskiej dyskutowałyśmy z dziewczynami, co która lubi najbardziej robić...
Plany na przyszłość? Na razie jest dobrze tak jak jest, oby było tak dalej.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?