To zawsze był mój konik. Ale kiedy dzieci są małe trudno znaleźć czas na samorealizację. Karierę trzeba było odłożyć. Za to kiedy już było to możliwe – zaczęłam robić szkolenia, warsztaty... Ponieważ miałam już swoich stałych klientów trzeba było założyć własny salon. W lipcu obchodził rocznicę działalności. Lubię być kosmetyczką, to moje marzenie i pomysł na życie. Dalej robię paznokcie, ale także rzęsy, makijaż, zabiegi na dłonie i stopy i wszelkiego typu zabiegi bezigłowe – maseczki, odnowy...
Salon czynny jest codziennie od godz. 9 do 18, w soboty do godz. 15, ale zmienia się to w zależności od potrzeb klientek. Ale staram się o 19 być w domu, bo rodzina ma swoje prawa (śmiech). Z usług salonu korzystają głównie panie, rzadziej mężczyźni. Przedział wieku bardzo różny – od 18 do wieku średniego, ale mam też stałe klientki po 70-ce, które śmiało korzystają z usług. W razie potrzeby mogę też do klientek dojechać – głównie w okolice Debrzna, gdzie mieszkam i Czarnego skąd pochodzę.
W planie – zobaczymy co czas pokaże. Chciałabym się oczywiście rozwijać. Szkolenia, ciągle trzeba się rozwijać. Czego mi życzyć? Zdrowia, reszta sama przyjdzie...
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?