Właścicielki przedszkoli walczą o zmianę naliczania dla nich dotacji, przyznawanej przez radnych na jedno dziecko. Dotychczas bowiem otrzymywały 75 proc. kwoty bazowej, czyli kosztów bieżących utrzymania jedynego w mieście przedszkola samorządowego w przeliczeniu na jedno dziecko. Do tej pory od kwoty bazowej odejmowane były jedynie wydatki na wyżywienie oraz koszt utrzymania oddziałów integracyjnych. Od tego roku z kolei ratusz postanowił odjąć również wpłaty rodziców, tzw. opłatę stałą. Ten zabieg sprawił, że tegoroczna dotacja na dziecko w przedszkolu niepublicznym wynosi o ok. 70 zł mniej.
- Naszym zdaniem, dotacja została źle naliczona, niezgodnie z ustawą o finansach publicznych i oświatową - mówiła podczas obrad Komisji Edukacji przy Radzie Miejskiej Mirosława Przybylak, właścicielka Przedszkola Niepublicznego Jarzębinka w Chojnicach. - Ustawy jasno określają, co wchodzi w skład kosztów bieżących. Naszym zdaniem, opłata uiszczana przez rodziców została odjęta od kosztów bieżących niezgodnie z prawem.
- Przecież opłata wnoszona przez rodziców nie jest kosztem bieżącym placówki, a tych właśnie rodziców - skwitował Robert Wajlonis, dyrektor generalny chojnickiego ratusza. - Moim zdaniem, mamy w tej sytuacji spór o interpretację, co jest kosztami bieżącymi.
Tymczasem sam burmistrz Chojnic Arseniusz Finster przedstawił wyniki kontroli, na co ubiegłoroczna dotacja w przedszkolach została wydana. Zgodnie z prawem można ją przeznaczyć na wydatki bieżące placówki. Kontrola zarządzona została tuż po rozpoczęciu przez właścicielki przedszkoli walki o zwiększenie kwoty bazowej.
- Jeśli udowodnią, że tegoroczna dotacja naliczona została niezgodnie z prawem, to zrewaloryzujemy ją - skwitował podczas jednej z konferencji prasowej Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic. - To nie jest odpowiedź na ich bunt. Po prywatyzacji miała być konkurencja, a ceny są takie same - dodał Finster.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?