Nietrafione świąteczne prezenty. Czy możemy oddać do sklepu znaleziony pod choinką krawat w bałwanki i sweter z Mikołajem?

Akcja specjalna Temat tygodnia: Prezentownik
Przed nami gorący czas kupowania prezentów i obdarowywania się nimi z okazji Mikołajek i świąt Bożego Narodzenia. Niestety, jak wykazały kilka lat temu badania „Giftbook Survey” przeprowadzone przez IBRiS, ponad połowa Polaków przynajmniej raz w życiu przeżyła rozczarowanie, związane z nietrafionym podarunkiem. Co zrobić, gdy dostaliśmy ciepłe narciarskie skarpety nie w naszym rozmiarze (nie wspominając już o koszmarnym kolorze i drobnym fakcie, że jakoś zabrakło nam w życiu czasu na to, by nauczyć się szusowania po stoku) czy grę planszową, którą już mamy? Wszystko zależy od tego, jakie podejście do prezentów mamy nie tylko my, ale również osoba nas obdarowująca.

Można po prostu przejść nad tym do porządku dziennego, doceniając dobrą wolę, a zapominając o złym wyborze. Wtedy taki podarek z reguły trafia do grupy prezentów przechodnich. Warto jednak zapisać sobie, od kogo go otrzymaliśmy, by za rok nie trafił do ofiarodawcy.

Czasami trzeba zrobić dobrą minę do złej gry, zachować kamienną twarz, prezent schować i wyciągać go z domowych zakamarków tylko w przypadku wizyty obdarowującego. Do tej grupy należą zazwyczaj podarki od mamy, teściowej i innych szacownych krewnych, których gustu estetycznego nie podzielamy, ale świadomi jesteśmy ich drażliwości na tym tle. Trudno, dopust Boży, nieskończoną ilość razy wykorzystany przez scenarzystów komedii świątecznych.

Wersja współczesna: wrzucamy ofertę do sieci na jeden z wielu portali (allegro, OLX, czy jakikolwiek inny).W tym przypadku jednak rzadko kiedy możemy liczyć na uzyskanie ze sprzedaży takiej kwoty, jaką ofiarodawca zapłacił w sklepie, co może być dotkliwe, gdy prezent należy do kosztownych.

Dlatego warto – jeżeli jesteśmy z nim w tak dobrych stosunkach, że to nie zepsuje wszystkim świąt – powiedzieć jednak otwarcie, że to nie to i wspólnie ustalić, czy i w jaki sposób uda się nietrafiony podarunek zwrócić.

Bezpieczne zakupy w sieci

Od razu warto zaznaczyć, że będziemy z tym mieli o wiele mniejsze problemy, o ile prezent został kupiony w sieci. W tym przypadku ważny jest jednak termin dokonania zakupu, bowiem w większości sklepów internetowych możemy zwrócić (nieuszkodzony, a w kilku przypadkach również nie rozpakowany towar) w terminie 14 dni od jego dostarczenia. Takie są ogólne przepisy, jednak wiele sklepów, m.in. w związku z obecną sytuacją wydłużyło ten termin do 30., 60, a nawet 100. dni. Warto to sprawdzić, zanim rozpoczniemy cała procedurę.
Tutaj potrzebna jest nam współpraca z zamawiającym prezent: musimy od niego dowiedzieć się, gdzie i kiedy go kupił. Często sprzedający załącza do przesyłki formularz zwrotu, natomiast w regulaminie sklepu warto sprawdzić zasady rozliczania. W przypadku płatności kartą środki mogą trafić z powrotem do jej właściciela, sprzedający w takiej sytuacji proponują często zamianę na inny towar. Poza tym znajdziemy w tym dokumencie również informację o zasadach odpłatności za przesyłkę zwrotną.

Prezent kupiony w sklepie stacjonarnym trudniej zwrócić

Wiele osób lubi jednak buszować po realnych a nie wirtualnych sklepach w ramach przedświątecznego shoppingu, licząc na okolicznościowe rabaty i okazje. Jeśli tam nabyli prezent dla nas – sprawa się komplikuje. Jeśli kupiony produkt nie jest wadliwy, a zwyczajnie nam się nie podoba, w sklepie stacjonarnym możemy zwrócić go lub wymienić na inny tylko na zasadzie dobrowolnej zgody sprzedawcy. Zwrot towaru nie jest w żaden sposób uregulowany w nowej ustawie konsumenckiej.

Sprzedawca w sklepie tradycyjnym może więc przyjąć zwrot lub wymienić towar na inny, ale musimy pamiętać, że nie jest to jego prawny obowiązek. Zwracając towar musimy przestrzegać warunków wskazanych przez sprzedawcę, dotyczących przede wszystkim terminu zwrotu, ale też konieczności zachowania oryginalnego opakowania, nieuszkodzonych metek.

Nawet tam, gdzie możliwość zwrotu istnieje, trzeba z reguły dysponować dowodem zakupu w postaci paragonu. Sklepy często honorują również dowody w formie elektronicznej, np. w aplikacji gromadzącej paragony w pamięci smartfona, ale wówczas zwrot prezentu wymaga udziału ofiarodawcy. Zakup prezentu można udowodnić również w inny sposób - np. za pomocą potwierdzenia płatności na rachunek firmowy lub wyciągu z rachunku bankowego kupującego.

Nie każdy zakup można zwrócić…

… i warto o tym pamiętać, gdy kupujemy prezenty (dotyczy to w tym przypadku również zakupów w sieci). Według art. 38 ustawy konsumenckiej nie zwrócimy m.in. upominku spersonalizowanego czyli wykonanego na specjalne zamówienie, np. kubka czy koszulki ze zleconym przez nas nadrukiem. Sklepy nie przyjmą też zwrotu rozpakowanej płyty CD, filmów na nośniku dvd czy blu ray, gry komputerowej, a nawet planszowej, jeżeli zdjęliśmy z niej oryginalną folię. W obecnej rzeczywistości lepiej nie kupować na prezent biletu na konkretny mecz lub koncert (po pierwsze impreza może się nie odbyć, po drugie – sprzedający nie ma obowiązku zwrotu wartości tylko z tego powodu, że ktoś nie ma ochoty się na nia wybrać).

Nie możemy również liczyć na to, że uzyskamy zwrot wartość prezentu intymnego, czyli bielizny (w niektórych sklepach jest to w ogóle niemożliwe, w innych dyskwalifikuje nas w tym przypadku rozpieczętowane opakowanie ). To samo dotyczy kosmetyku, z którego została usunięta folia. O tym ostatnim zastrzeżeniu warto pamiętać, gdy zdecydujemy się na zakup testera, np. wody perfumowanej czy toaletowej. Taki produkt nie podlega zwrotowi, jeżeli jest zapakowany w zwyczajny szary kartonik bez folii.

Partnerzy:
ODNOVA dla Ciebie w KARTUZACH
ul. Bielińskiego 6 lok. 2
[email protected]
+48 786 019 808
Godziny otwarcia:
poniedziałek - sobota: 10.00 - 18.00
www.odnova-dlaciebie.pl

HARRY REGLIŃSKI "FROST"
ul. Węglowa 1, 83-300 Kartuzy
[email protected]
58 681 13 73
www.ryby.kartuzy.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto