Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nieżywięć. Nie ma znaków pozwalających na ustawianie fotoradaru a skrzynka stoi. Dlaczego?

Piotr Furtak
Fot. Piotr Furtak
Kierowcy jadący z Chojnic do Człuchowa i w przeciwnym kierunku w okolicach Nieżywięcia gwałtownie hamują. Powód to fotoradar, który od wtorkowego poranka stoi w tym miejscu. Teoretycznie nie powinno go tu być, odcinek nie jest bowiem oznakowany i strażnicy nie mogą dokonywać w tym miejscu kontroli prędkości. Co się więc dzieje?

Zdaniem Krzysztofa Bulwana, komendanta Straży Gminnej w Człuchowie wszystko odbywa się zgodnie z prawem, gdyż urządzenie nie pełni funkcji fotoradaru lecz... kalkulatora.
- Badamy natężenie ruchu na tym odcinku - mówi Krzysztof Bulwan. - Kierowcy, nawet ci przekraczający prędkość nie muszą się obawiać, że zostanie zrobione im zdjęcie.
Fotoradar w tym miejscu może stać dzisiaj nawet przez kilkanaście godzin.
Więcej na ten temat napiszemy w najbliższym wydaniu "Dziennika Człuchowskiego".

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto