Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orzełek. Bielikowi nie udał się powrót w przestworza, ale zdobył sobie rzeszę fanów

Dariusz Stanecki
Dariusz Stanecki
fot. Dariusz Stanecki
Bielik został zauważony przez państwa Steinborn, mieszkańców Orzełka. Ptak zachowywał się tak, jakby miał złamane skrzydło. Badania weterynarza zażegnały tę tezę. Bielik był podtruty. Karola Krasienkiewicza, prezesa Człuchowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami o problemach drapieżnika powiadomił kolega. Z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami bielik dostał się na trzy tygodnie do Ośrodka Rehabilitacji Ptaków Drapieżnych „Dżawat” w Warcinie. Próba wypuszczenia drapieżnika na wolność zakończyła się fiaskiem. Bielik nie mógł się wzbić w powietrze. Drapieżnik został zabrany z powrotem do Warcina na dalszą rehabilitację.

Bielik to największy krajowy ptak drapieżny o długości ciała 80-90 cm i rozpiętości skrzydeł sięgającej 240 cm. Bielik gniazduje nad największymi jeziorami i rzekami oraz na wybrzeżu morskim. W Polsce odnotowuje się wzrost jego liczebności.

Dorosłe osobniki prowadzą raczej osiadły tryb życia, a młode – podejmują wędrówki. Bielik żywi się rybami, a także ptakami wodnymi i padliną. Buduje ogromne gniazdo w koronie starego drzewa lub na klifie. Używane jest wielokrotnie, jeżeli para nie jest niepokojona.

Drapieżnik charakteryzuje się bardzo dużymi, długimi i szerokimi skrzydłami, bardzo palczastymi. Ma dość krótki, klinowy ogon i długą szyję oraz masywny dziób. Jego aktywny lot z długimi seriami, ze spokojnym już dość płytkimi uderzeniami, od czasu do czasu przerywany krótkim ślizgiem. Charakterystyczne są nagłe niewielkie zmiany pułapy lotu. Może długo krążyć na znacznej wysokości.

Bieliki są bardzo dużymi ptakami i Im dłuższy czas przebywania w niewoli, tym trudniej im później wrócić na wolność

- mówi Małgorzata Knitter obrączkarz współpracujący ze Stacji Ornitologicznej Muzeum i Instytutu Zoologii Polskiej Akademii Nauk.

Nasz bohater ma powyżej 6 lat, waży 3200 gramów. Nadajnik jest założony dzięki Komitetowi Ochrony Orłów przekazany przez Dariusza Anderwalda. Nadajnik daje możliwość śledzenia przemieszczającego się ptaka, żeby wiedzieć, gdzie jest jego rewir

– tłumaczy przyrodnik.

Moją główną rolą jest zaobrączkowanie tego ptaka. Obrączki służą temu, aby każdy ptak dostał obrączki z kodem alfanumerycznym. Ptak dostał dwie obrączki. Dzięki nim, jeśli ptaka zaobserwuj jakiś inny ornitolog, może sobie ten kod bez problemu przeczytać i porównać z danymi na stronie internetowej Polring. Wchodząc na tę stronę i wpisując kod, dowiadujemy się, jaki to ptak oraz wiele danych o jego życiu i wędrówkach

– wyjaśnia Małgorzata Knitter.

Nadajnik, który założyliśmy naszemu bielikowi, może działać co najmniej 5 lat. Te nadajniki, które są zakładane z ramienia Komitetu Ochrony Orłów, są tak naprawdę zakładane na sępy płowe. Gdyby nawet nadajnik po 5 latach faktycznie przestał już działać, to zostaje jeszcze obrączka, dzięki której możemy zidentyfikować tego ptaka. Jak na razie obrączka jest najtrwalszym źródłem informacji o danym ptaku

– kończy wypowiedź ornitolog.

Wydarzeniu towarzyszył duży rozgłos. Do Orzełka zjechali się ornitolodzy, miłośnicy przyrody oraz osoby, które chciały zobaczyć z bliska największego, wśród awifauny, drapieżnika. Mieszkańcy wsi również tłumnie kibicowali bielikowi, żeby znów mógł szybować nad ich głowami. Tym razem się nie udało. Kiedy nasz bohater nabierze sił, odbędzie się następna próba lotu, o czym powiadomimy naszych czytelników.

Źródło: Przewodnik Collinsa. Ptaki. Najpełniejszy przewodnik do rozpoznawania ptaków Europy i obszaru Śródziemnomorskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto