Ósmoklasiści z człuchowskiej SP nr 1 odwiedzili Uslar w Niemczech - przywieźli mnóstwo wrażeń!

Wyjazd do miasta partnerskiego to zwieńczenie projektu „Ponadnarodowa mobilność uczniów – razem dla Ziemi” sfinansowanego w całości ze środków Funduszy Europejskich. Celem było przede wszystkim zapewnienie uczniom kontaktu z rówieśnikami z innego kraju, możliwość sprawdzenia przez nich swoich umiejętności językowych w praktyce oraz poznanie zagadnień ekologii z innej perspektywy. Był też czas na zwiedzanie ciekawych miejsc w okolicy i skorzystanie z ciekawych atrakcji.

- Jedną z ciekawszych rzeczy, która nas zauroczyła, to była Getynga. Było zwiedzanie miasta z przewodnikiem – jest naprawdę przepiękne! Pan przewodnik, na którego trafiliśmy, cudowny człowiek, który świetnie opowiadał i pokazał szczególną miłość do Polski – Ostatnio wrócił z Krakowa, więc jak dowiedział się, że to będzie grupa z Polski, to mówi, że przybiegł jak na skrzydłach, żeby nas po tej Getyndze oprowadzić.

- mówi koordynator projektu, Barbara Kubiak-Jażdżewska.

W pamięci uczniów zapisało się także wiele innych ciekawych atrakcji – szczególnie wizyta w ogromnym aquaparku, gdzie można było szaleć do woli. Równie ciekawe było Muzeum Motyli w Uslar i zwiedzanie zamku w Beven. Największym wyzwaniem była natomiast konieczność porozumiewania się w języku obcym. Uczniowie do projektu zostali wybrani na podstawie testu z języka niemieckiego, ale w praktyce i tak okazało się, że łatwiej było im porozumiewać się z Niemcami…po angielsku! Jak przyznaje Barbara Kubiak-Jażdżewska, jest to wynik większej ilości godzin lekcyjnych przewidzianych na naukę tego języka w szkole, ale dla wielu osób zetknięcie się z niemieckim „na żywo” na pewno będzie motywacją do bardziej wytężonej nauki języka zachodnich sąsiadów.

Nie bez znaczenia były też zajęcia w niemieckim gimnazjum, choć – jak zgodnie przyznają uczniowie i nauczyciele – pod tym względem był pewien niedosyt. Zarówno strona polska, jak i niemiecka, dopiero uczą się podejścia projektowego, dlatego rozbudowane działania tego typu będą prowadzone podczas następnych wyjazdów, a tym razem skupiono się na aspekcie integracyjnym i turystycznym.

Poznanie innego systemu szkolnego było jednak bardzo pouczające dla wszystkich uczestników wyjazdu – dyrekcja szkoły już zastanawia się, czy nie wprowadzić u nas niektórych rozwiązań podpatrzonych w Niemczech, takich jak blokowe układanie planu lekcji albo system „odchudzający” plecaki uczniów! Ósmoklasiści zauważyli natomiast, że ich szkoła naprawdę nie ma się czego wstydzić pod względem wyposażenia - człuchowska podstawówka pod tym względem spokojnie dorównuje niemieckiej placówce, a pod niektórymi względami nawet ją przewyższa.

Wyjazd do Niemiec był dla uczniów ósmej klasy świetnym doświadczeniem – nie przeszkadzała im nawet długa podróż autokarem, bo to także był ciekawy, wspólnie spędzony czas. Przekonali się też, że naprawdę warto uczyć się języków obcych – nie tylko angielskiego. Dla koordynatorów projektu sukces wyprawy to znak, że warto starać się i poświęcać czas na tworzenie projektów i pozyskiwanie środków z funduszy europejskich. Następne inicjatywy już w planach!