Za nami noc z perseidami, czyli spadającymi gwiazdami. Wprawdzie można je obserwować na niebie już od końca lipca, to właśnie w noc z 12 na 13 sierpnia było ich najwięcej. By sfotografować taką spadającą gwiazdę, trzeba uzbroić się w cierpliwość i mieć przy tym sporo szczęścia. Perseidy możemy obserwować do 24 sierpnia.
Perseidy, czyli rój meteorów, który możemy oglądać dzięki komecie 109P/Swift-Tuttle, która pozostawiła na ziemskiej trajektorii strumień odłamków skalnych i drobin pyłu. Niezwykłe zjawisko z powodzeniem uwiecznił gorliczanin Bogdan Malesza. Poszedł na pewniaka – miejscówka pod Gorlicami, trochę urwanego snu. I są efekty godne podziwu!