Następnie jubilaci udali się do kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, a później do restauracji Angelika.
Było więc wesele, a po weselu poprawinowy grill zorganizowany u syna Dariusza, podczas którego wszyscy wspominaliśmy dawne czasy. W złotej rocznicy ślubu wzięła udział nawet świadkowa pani Janiny, która na tej samej uroczystości była dokładnie 50 lat temu.
Pan Stanisław Kobryń pochodzi Myśligoszczy, jego żona, Janina – z Nowego Gronowa. Małżonkowie doczekali się dwojga dzieci: Wioletty i Dariusza oraz sześciorga wnucząt: Przemysława, Aleksandry, Artura, Igi, Victorii i Izabeli.
Państwo Kobryń poznali się w Debrznie i zakochali w sobie od pierwszego wejrzenia.
Przez wszystkie lata wspólnego życia małżonkowie cenili sobie swoje towarzystwo. Lubią ze sobą przebywać, okazywać sobie uczucia, a wspólnie spędzony czas cenią najbardziej. Chętnie biorą udział w towarzyskich spotkaniach. Nawet podobnie się ubierają.
Każde z nich ma także swoje własne pasje: pani Janina uwielbia tańczyć i uczestniczy w zajęciach tanecznych w CKSiT w Debrznie dla grupy 50 plus. Jest aktywna i lubi ćwiczyć.
Pan Stanisław jako budowlaniec zawsze był bardzo zapracowany. Dopiero teraz ma nieco więcej czasu, który poświęca pracy na działce. Kiedy zbliżało się 50-lecie pożycia małżeńskiego, pan Kobryń postanowił jako prezent dla swojej małżonki odremontować domek na działce. Jest już wszystko gotowe i cała rodzina czeka na uroczyste jego otwarcie.
Do pięćdziesiątej rocznicy zawarcia małżeństwa przez rodziców przygotowywaliśmy się od dłuższego czasu. Chcieliśmy sprawić im niespodziankę, ale także w ten sposób im podziękować. Wszystkie przygotowania trzymaliśmy w wielkiej tajemnicy, cała rodzina starała się dotrzymać sekretu, żeby miło zaskoczyć i mamę, i tatę. Dla nas rodzina jest najważniejsza i zawsze trzymamy się razem – relacjonuje córka państwa Kobryń, Wioletta.
Do pięćdziesiątej rocznicy zawarcia małżeństwa przez rodziców przygotowywaliśmy się od dłuższego czasu. Chcieliśmy sprawić im niespodziankę, ale także w ten sposób im podziękować. Wszystkie przygotowania trzymaliśmy w wielkiej tajemnicy, cała rodzina starała się dotrzymać sekretu, żeby miło zaskoczyć i mamę, i tatę. Dla nas rodzina jest najważniejsza i zawsze trzymamy się razem
– relacjonuje córka państwa Kobryń, Wioletta.
Z okazji Złotych Godów pan Stanisław kupił dla swojej małżonki specjalnie wykonaną i grawerowaną bransoletę na rękę, na której znajdują się inicjały małżonków z serduszkami.
Dzieci także przygotowały prezent dla rodziców: wyjazd rodzinny do Karpacza, gdzie przebywali w Hotelu Gołębiewski. Tu mogli skorzystać ze SPA, jacuzzi, masaży oraz innych relaksujących zabiegów.
Życzymy następnych pięknych jubileuszy!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?