Policjanci w środę późnym popołudniem otrzymali zgłoszenie od załogi pogotowia. Ratownicy medyczni podali, że właśnie udzielają pomocy mężczyźnie, który najprawdopodobniej jest nietrzeźwy, a chwilę wcześniej kierował samochodem. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze przebadali kierowcę alkotestem i okazało się, że ma on aż 3,6 promila alkoholu w organizmie.
- Policjanci ustalili, że 39-letni obywatel Słowacji mieszkający na stałe w Bydgoszczy razem ze swoją konkubiną i 5-letnim dzieckiem jechał z Bydgoszczy do Mielna, w pobliżu Człuchowa jego przyjaciółka zauważyła, że kierowca mdleje i jedzie cała szerokością drogi, kazała mu zjechać w polna drogę i obawiając się o jego zdrowie wezwała pogotowie.
- relacjonuje Sławomir Gradek, rzecznik prasowy człuchowskiej policji.
Kierowcy nic nie dolegało, okazało się, że jest pijany. Policjanci zatrzymali go do wytrzeźwienia i złożenia wyjaśnień. Za przestępstwo, jakim jest kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, grożą mu 2 lata więzienia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?