Z aparatem fotograficznym zajrzeliśmy na chwilę na boiska w Wyczechach i w Czarnem. Zdecydowanie ciekawiej było u czwartoligowców. Mimo, że Sokół był skazywany na pożarcie, wynik praktycznie do końca był sprawą otwartą. Wprawdzie już w 6 minucie spotkania Paweł Koniuszek pokonał bramkarza gospodarzy, ale później piłkarze z Miastka mieli problem z poprawieniem bilansu bramkowego, a gospodarze nie ułatwiali im zadania aż do 82 minuty gdy Łukasz Kościan zarobił drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Efekt, to druga bramka dla Startu w doliczonym czasie gry. Skończyło się na 0:2.
W Czarnem, gdzie Czarni grali z Piastem Człuchów, który fatalnie rozpoczął rundę wiosenną i wyraźnie przegrał dwa pierwsze spotkania, wiało nudą, a przebieg spotkania odzwierciedla wynik – 0:0.
Prawdziwy festiwal strzelecki urządzili sobie piłkarze Prime Food Brdy Przechlewo. Trzy bramki w spotkaniu z Leśnikiem Cewice zdobył Michał Wirkus, dwie Dominik Lemańczyk, po jednej Adrian Ginter i Kamil Kowcun. Skończyło się na 7:0, a mogło być jeszcze wyżej. W sobotę Brda przyjeżdża do Człuchowa na mecz z Piastem.
W Trzebielinie swój mecz rozgrywali piłkarze MKS-u Debrzno. Na tym niewygodnym terenie pokonali gospodarzy 1:0, a bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Bartłomiej Lica.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?