- To specyficzny gabinet, do nas pacjenci przychodzą najczęściej zestresowani, spiesza się, a tu trzeba czasami poczekać w kolejce. Więc trzeba ich uspokoić, ułagodzić - mówi pani Krystyna.
Na czym polega moja praca w gabinecie? Oprócz zadań czysto pielęgniarskich, zbieram wywiady, robię badania i prowadzę edukację pacjentów – to podstawa. W skrócie – przygotowuję pacjenta do wizyty u lekarza.
Nerwy ze stali? Tak zdarzają się sytuacje kiedy się przydają (śmiech). Ale jeśli lubi się swoją pracę, to nawet kiedy pacjent jest zdenerwowany, można się z nim porozumieć. Ktoś kto nie lubi ludzi, nie ma w takiej pracy szans. Ja lubię ludzi, a czy sama jestem lubiana? Każdy na pewno inaczej nas odbiera.
Jak poradzić sobie w trudnej sytuacji? Uśmiech i optymizm to podstawa. Nawet zdenerwowanemu pacjentowi się udzieli.
OFE zlikwidowane. Masz 5 miesięcy na decyzję