Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plebiscyt urody. Justyna Prondzińska, Dawid Kryger, Studio Fryzur Justyna w Człuchowie

Beata Gliwka
Dawid Kryger, Studio Fryzur Justyna w Człuchowie
Dawid Kryger, Studio Fryzur Justyna w Człuchowie Beata Gliwka
Doświadczenie, wszechstronność i zamiłowanie do pracy – bez tych cech nie można być dobrym fryzjerem. Justyna Prondzińska od 8 lat prowadzi Studio Fryzur Justyna w Człuchowie. Praktycznie od początku pracuje w nim także Dawid Kryger.

- W zawodzie jestem już około 20 lat. Wcześniej pracowałam w zakładzie pani Szewy w Człuchowie. Obecny salon prowadzę salon od 8 lat, wykonujemy wszystkie usługi - od strzeżenia do balejażu, jest nam tu dobrze (śmiech), a i liczba klientów jest wystarczająca – mówi pani Justyna.
Pamiętamy czasy, kiedy prosto od fryzjera biegło się do domu, żeby... umyć głowę i ułożyć włosy po swojemu. Teraz kobieta wychodzi od fryzjera i dumnie paraduje po mieści, a czasami śpi ostrożnie żeby uczesanie dłużej trzymało... Co się zmieniło?

- Widać oczywiście, że gusty i moda się zmieniają. Kiedyś królowała trwała i bardzo sztywne, napuszone fryzury. Teraz w modzie jest wyglądający naturalnie balejaż i równie "naturalne" fryzury. A klienci wyglądają w nich zupełnie inaczej, lepiej niż kiedyś – mówi fryzjerka. - Zdarzają się "szaleni" klienci, ale rzadko.
Dlaczego zostałam fryzjerką? Bo to lubię. Tak strzyc, jak koloryzować i układać włosy. To nie jest praca dla kogoś, kto robi to z przymusu, trzeba to kochać. Wtedy praca nie męczy, ani nie jest nudna. Ja nie wyobrażam sobie innej..
Czy mamy jakieś specjalizacje? Ja częściej robię koki i upięcia, czyli to, do czego trzeba cierpliwości, bo kolega koków "się boi" (śmiech).
Po prostu nie lubię - prostuje Dawid Kryger. - Za to lubię strzyc. Szczególnie panie. Kobiece włosy są wspaniałe w dotyku, zupełnie inne niż męskie. Od kiedy jestem fryzjerem? Pracuję od 2006 roku. Chcę się rozwijać, w przyszłości może otworzyć własny zakład. Ale póki co planuję wyjazd za granicę...
Rzeczywiście Dawid bardzo lubi strzyc, klienci wychodzą zadowoleni, a to najważniejsze – potwierdza pani Justyna. - Szkoda, że planuje wyjazd. Moje plany? Chciałabym rozszerzyć działalność. Zrobić więcej stanowisk, dzięki którym z usług skorzysta większa liczba klientów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto