Pochodząca z Człuchowa Liliana Babińska zadebiutowała w koszykarskiej reprezentacji Polski U-15

Liliana przygotowuje się już z reprezentacją do Mistrzostw Europy, które w lipcu przyszłego roku rozgrywane będą w Bośni i Hercegowinie.
- Zaczęłam trenować koszykówkę z tatą – mówi piętnastolatka. - To on uczył mnie podstaw. Gdy powstała szkoła KOSSM (Ośrodek Szkolenia Sportowego Młodzieży Polskiego Związku Koszykówki – dop. red.), zaczęłam trenować u boku trenerów Romana Pawłowskiego i Magdaleny Makurat. Gdy skończyła się szkoła, trenerka zaprosiła mnie do szkoły w Kartuzach.
W pierwszym międzynarodowym meczu Liliana zagrała 8 minut i zdobyła 2 punkty. W drugim spotkaniu przeciwko Słowacji grała już 15 minut i zaliczyła 5 punktów. 3 grudnia reprezentantki Polski czeka wyjazd na Białoruś.
- Wiem od trenerów, że będą chcieli we mnie inwestować – mówi koszykarka. - Podoba im się to jak się rozwijam sportowo. Mam więc szansę na to, żeby w kadrze pozostać na dłużej.
Co jej daje koszykówka?
- Bardzo lubię ten sport – mówi Liliana. - Jestem szczęśliwa, że mogę grać. To mi sprawia bardzo dużo radości.
Michał Babiński, tata Liliany gra obecnie w Amatorskiej Lidze Koszykówki Meblik. Reprezentuje Człuchowskie Byki.