Policyjny pościg za nietrzeźwym kierowcą. Mieszkaniec Rzeczenicy ma sporo na sumieniu, ale... się nie przyznaje

Cała akcja rozpoczęła się w czwartek około godziny 20L00, kiedy to policjanci z człuchowskiej komendy dostali informację, że w rejonach Czarnego po drodze porusza się nietrzeźwy kierowca w Audi A8. Po około pół godziny namierzyli podejrzany samochód i chcieli zatrzymać go do kontroli. Kierowca, zamiast zastosować się do polecenia funkcjonariuszy, dodał gazu i zaczął uciekać w stronę Szczecinka.

O sprawie zostali zawiadomieni szczecineccy policjanci, którzy sprawnie zorganizowali blokadę. Kierowca w pewnym momencie zatrzymał samochód, ale tylko na chwilę. Jeden z policjantów strzelił mu wówczas w oponę, co jednak nie powstrzymało pirata drogowego przed dalszą jazdą. Cofnął się w stronę Czarnego i zatrzymał się dopiero kilka kilometrów dalej na polnej drodze, gdzie porzucił samochód.

Nie udało mu się jednak uciec od konsekwencji. Około godziny później policja znalazła go w innym samochodzie zatrzymanym do kontroli. Jak się okazało, po porzuceniu audi pirat zadzwonił do swojego brata, który zabrał go swoim passatem. Łącznie w zatrzymanym volkswagenie było 5 osób, wszyscy zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Jakby tego było mało – w passacie znaleziono niewielkie ilości narkotyków.

Kierowca audi to 32-letni mieszkaniec Rzeczenicy. Podczas zatrzymania miał 1,7 alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że prawo jazdy zabrano mu już jakiś czas temu – także za jazdę pod wpływem alkoholu. Usłyszał szereg zarzutów: jazda samochodem osobowym w stanie nietrzeźwości (bez aktualnego prawa jazdy), niedostosowanie się do poleceń policjantów, zarzut zmuszenia funkcjonariusza do zaniechania prawnej czynności służbowej. Zatrzymany… nie przyznał się jednak do zarzucanych mu czynów. Czeka go zatem rozprawa w sądzie.

ZOBACZ TEŻ:

Pościg za nietrzeźwym kierowcą z Sopotu do Gdańska. Zatrzymany miał 1,5 promila i zataczał się. Zobaczcie zdjęcia z 26.01.2023 r.