Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat chojnicki. Wojewoda na terenach poszkodowanych przez nawałnice. Dowieźli kontenery...

Beata Gliwka
Czarna Dąbrówka, Parchowo, Sylczno, Brusy, Wysoka Zaborska, Główczewice, Lotyń, Czersk i Rytel – to miejscowości, które we wtorek odwiedził Wojewoda Pomorski Dariusz Drelich. Spotykał się z poszkodowanymi rodzinami i gospodarzami gmin.

Część z poszkodowanych oprócz zasiłków otrzymała także kontenery mieszkalne (koszty wynajmu pokrywają budżet państwa w 80 proc. i jednostka samorządu terytorialnego w 20 proc.) Do tej pory ogrzewane kontenery przekazano siedmiu rodzinom z Leśna, Brus, Mydlity i Sylczna (zapotrzebowanie na kontenery zgłaszają wojewodzie władze gminy). Wojewoda na miejscu sprawdzał stan odbudowy zniszczonych budynków mieszkalnych, gospodarczych i infrastruktury komunalnej. Wydział Polityki Społecznej, Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, a także zespól specjalistów z PUW, którzy od kilku tygodni co dzień odwiedzają najbardziej dotkniętych przez żywioł mieszkańców.

Zima w kontenerze

W powiecie chojnickim kontenery dowieziono m.in. do rodziny państwa Warnke w Główczewicach. Tu dach nad głową straciło 12 osób, obecnie mieszkają w przyczepach kempingowych i jednym kontenerze. Pojawił się kłopot gdzie postawić kolejny, bo z powodu deszczów opóźniły się prace przy budowie dachu na zniszczonym budynku i potężne krokwie zajmowały sporą część podwórza. Ostatecznie jednak udało się dojść do porozumienia.
- Na dachu będziemy zakładać belki. Mamy już deski do obijania, jest blacha i majstrowie do jej położenia, ekipa do zdejmowania tynków, elektryk.. To już jest nadzieja. Będziemy osuszać, osuszać… - mówi Teresa Warnke. - Dach powinien być zrobiony do piątku. Ale jak mówiła nam ekipa budowlana, która tu była, to wątpią, żebyśmy w grudniu wprowadzili się do domu. Bardzo długo będzie trwało osuszanie, a wszystko przez te deszcze. Kontenery się przydadzą, bo w przyczepach jest bardzo zimno, wczoraj w nocy było 2 stopnie.

Dach nie spadnie na głowę...

Kontenery stoją już także na podwórzu siedmioosobowej rodziny Pelowskich. Na razie są tam jeszcze usterki do usunięcia.
- Kiedy wszystko zostanie naprawione będziemy się wprowadzać – mówi Magdalena Pelowska.
W kontenerze na pewno będzie lepiej niż w domu, gdzie z dnia na dzień widać coraz większe uszkodzenia. Pęka sufit, obudziłam się rano, a nade mną zwisa płyta gipsowa… W kontenerze przynajmniej nic na głowę nie spadnie.
Od listopada rozpocząć ma się zaś remont domu, który trzeba rozebrać do poziomu stropu.

Dziwna sytuacja była w Rytlu, gdzie gmina Czersk nie zgłaszała zapotrzebowania na żadne kontenery, tymczasem – jak stwierdzili na miejscu mieszkańcy - bardzo chcieliby je otrzymać, tylko nie wiedzieli gdzie się zwrócić...

Kto potrzebuje niech zgłasza

- Przyjechaliśmy zobaczyć jak sobie radzą mieszkańcy. Jak i czy trafia do nich pomoc, jaki jest stan zaawansowania robót. Jesteśmy na terenie kilku gmin i widać, gdzie te prace są, a gdzie nie. Szczególnie chcieliśmy odwiedzić te rodziny, które będą korzystać z kontenerów, czyli tymczasowego miejsca gdzie mogą mieszkać, ale też dotyczy to rodzin, które chcą być obecne na swoim terenie, na przykład chcą pracować przy odbudowie. Ocieplane, ogrzewane kontenery mogą służyć również za miejsce pobytu zimą – mówi wojewoda. - Pomoc, którą kierujemy nie ma być jednorazowa, w postaci jednego zasiłku, tylko ma być skoordynowana z różnych źródeł. Nieduże zasiłki na pierwsze zagospodarowanie, potem te tzw. remontowe. Ale to nie rozwiązuje problemów, bo wypłacane są czasami w transzach, ale do tego potrzebne są materiały budowlane, pomoc materialna jak i pomoc wolontariuszy. Przed chwilą byliśmy u rodziny, gdzie pracują „strzelcy” z Rzeszowa i robią dach. Sam się zdziwiłem, bo mają doświadczenie jako cieśle. Dzień, dwa i będzie pokrycie dachowe. Tam gdzie zasiłek nie wystarczy potrzebna jest pomoc w postaci materiałów budowlanych. Rodzinom, które mieszkają w kontenerach trzeba będzie pomóc w pokryciu wyższych rachunków za energię elektryczną. Ogrzewanie wody w kontenerach i cała reszta jest elektryczna i rachunki wzrosną. Dużo kosztuje też osuszanie budynków. W momencie kiedy przyjdą chcemy już mieć jakieś rozwiązanie – czy wesprzeć przez ośrodki pomocy społecznej, czy inaczej. Czas żeby się odbudować ucieka. Zima nadchodzi nieuchronne, więc zwracamy się też do osób, których problemy może nie zostały jeszcze dostrzeżone, że mogą się zgłaszać bieżące potrzeby zarówno pod numer infolinii urzędu wojewódzkiego lub naszych specjalistów, którzy poruszają się po ich terenie. Jesteśmy w kontakcie z każdym wójtem, burmistrzem. Jeśli ktoś potrzebuje kontenera, możemy go dostarczyć.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto