Najdłużej, bo prawie pół roku, w naprawie jest fiat ducato należący do wydziału prewencji, który jesienią ubiegłego roku uległ kolizji podczas zabezpieczania meczu piłkarskiego. Tylko w ciągu ostatnich kilku zimowych tygodni awarii uległo pięć innych radiowozów. W oplu astrze, należącym do wydziału kryminalnego, wysiadło zawieszenie, w daewoo lanos, z posterunku w Koczale, posłuszeństwa odmówił układ jezdny, dwie skody octavie (jedną z drogówki, drugą z posterunku w Czarnem) unieruchomiła awaria skrzyni biegów, z kolei jeep, używany przez dzielnicowych, ma popsute sprzęgło i skrzynię biegów.
- Brak sześciu samochodów jest odczuwalny - mówi Dariusz Kłudka, zastępca komendanta KPP w Człuchowie. - Te radiowozy, które są sprawne, są używane niemal przez całą dobę. Na szczęście nie było sytuacji, że nie mieliśmy czym wyjechać na akcję. Najbardziej brakuje nam jeepa, bo zimą auta terenowe są szczególnie przydatne. Teraz mamy do dyspozycji jedną terenówkę marki Kia z posterunku w Przechlewie.
Policjanci czekają na powrót aut z warsztatu. Nie wiadomo jednak, czy daewoo i obie skody będą jeszcze sprawne. Te auta psują się bowiem notorycznie i być może zostaną wycofane.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?