Powiat człuchowski. Rozpoczęły się egzaminy gimnazjalne. Zdjęcia z gimnazjum w Człuchowie

AKTUALIZACJA - godz. 10.34
W gimnazjum przy ZSS w Człuchowie egzamin pisało 51 uczniów - wszyscy uprawnieni. Również w gimnazjum przy SP 1 w Człuchowie, gimnazjum pisali wszyscy uprawnieni uczniowie

AKTUALIZACJA - godz 10.09
Zgodnie z planem rozpoczął się egzamin w Gimnazjum Gminnym w Rychnowach. Na 115 uczniów przystąpiło do niego 114.
Jeden nie przystąpił do sprawdzianu wiedzy, ze względów zdrowotnych – mówi Jarosław Domka, dyrektor szkoły. - Będzie zdawał w terminie czerwcowym.
Egzaminowani są w sześciu grupach nad którymi czuwa sześć zespołów nadzorujących.
W gimnazjum w Debrznie do egzaminu przystąpiło 73 uczniów, czyli wszyscy gimnazjaliści z gminy Debrzno. Piszą w dwóch grupach.
W Czarnem do egzaminu przystąpiło 78 uczniów (wszyscy uczniowie). Powołano siedem komisji. Piotr Zabrocki, burmistrz Czarnego, który deklarował wcześniej, że weźmie urlop i w razie potrzeby będzie pracował w komisji nadzorującej, na razie nie został do niej powołany. Zresztą w części humanistycznej burmistrz, jako polonista i tak nie mógłby pracować w komisji.
- Pan burmistrz jest w rezerwie – powiedziała nam Barbara Dąbrowa-Jaworska, dyrektor szkoły w Czarnem. - Na razie składy naszych komisji są obsadzone. W razie potrzeby, gdyby na przykład któryś z członków komisji rozchorował się, możemy powołać w zastępstwie pana burmistrza.
W gminie Rzeczenica w dwóch grupach egzamin pisze 36 uczniów. Dwóch nie przystąpiło do egzaminu.
W Koczale do egzaminu mogło przystąpić 27 gimnazjalistów i tylu do niego przystąpiło.

godz. 9.20
Uczniowie z którymi rozmawialiśmy spokojnie podchodzili do egzaminu, który ma zadecydować o ich przyszłym życiu. Wszyscy – zgodnie podkreślali, że ani przez chwilę nie obawiali się tego, że nauczycielski strajk może spowodować, iż najważniejszy sprawdzian w ich dotychczasowym życiu nie dojdzie do skutku.
- Może lekki stresik jest, ale taki raczej motywujący – mówił w rozmowie z nami Patryk Wójciszyn z klasy III a. - W domu zbyt dużo nie siedziałem nad książkami, ale myślę, że przez te trzy lata sporo wiedzy jednak zdobyłem.
- Nasz rozmówca podkreśla, że najtrudniejszy dla niego może być właśnie pierwszy dzień egzaminów.
Historia nie należy do moich ulubionych przedmiotów – podkreślał Patryk. – Poza tym wszystko powinno być dobrze.
Zgodnie z planem egzamin ruszył również w gimnazjum w Przechlewie. Tu uczniowie z dwóch klas piszą go na jednej dużej sali – w stołówce szkolnej.