Przypomnijmy, że 62-letni pieszy szedł wtedy poboczem jezdni po złej stronie. Najpierw, próbując go ominąć, 24-letni kierowca osobowego audi zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Później ten sam pieszy został potrącony przez osobowego opla tigrę kierowanego przez 21-letniego mężczyznę. Zarówno kierowca audi, jak i pieszy nieprzytomni zostali przetransportowani do szpitali w Chojnicach i Człuchowie, a w wyniku odniesionych obrażeń zmarli.
Śledztwa w sprawie obu wypadków prowadziła człuchow-ska policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Człuchowie. Prowadzone były osobno, a w obu przypadkach umorzono je ze względu na śmierć sprawców.
Śledztwo dotyczące śmierci kierowcy audi prowadzono w sprawie nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego właśnie przez 24-latka, bo stracił on panowanie nad pojazdem w momencie manewru wymijania pieszego. W drugim przypadku dochodzenie było prowadzone w sprawie wypadku, którego sprawcą uznano pieszego.
- Naruszył on zasady bezpieczeństwa ruchu drogowego - mówi Alicja Ceitel, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie. - Poruszał się po jezdni niewłaściwą stroną i nie zszedł z niej w chwili, gdy nadjechał samochód. Mężczyzna ubrany był na ciemno i nie był w żaden sposób oświetlony czy oznakowany elementami odblaskowymi.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?