Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prądu w Człuchowie i okolicach nie było przez około 12 godzin. Jak poradziliśmy sobie w obliczu kryzysu? ZDJĘCIA

Małgorzata Wojciechowska
Małgorzata Wojciechowska
Małgorzata Wojciechowska
Przerwa w dostawie energii elektrycznej zaczęła się około godziny 7:00 w sobotę. Do większości domów w powiecie człuchowskim prąd wrócił mniej więcej 12 godzin później, choć są domy, które energii nie mają do teraz. Pół doby bez prądu nie powinno mocno wpłynąć na nasze życie, jednak w mieście można było wyczuć zaniepokojenie, a nawet lekką panikę. Zobaczcie i przeczytajcie, jak człuchowianie i przechlewianie radzili sobie w czasie awarii.

Prądu w Człuchowie zabrakło około godziny 7:00. Wszyscy od kilku dni spodziewali się, ze nadciągająca wichura może powodować awarie sieci, rano nie było jednak jeszcze wiadomo, jaka jest ich skala. Szybko okazało się, że bez prądu pozostaje duża część północno-zachodniej Polski, w tym praktycznie cały powiat człuchowski. Od razu było wiadomo, że naprawa uszkodzonych linii wysokiego napięcia (110 kV) potrwa co najmniej kilka godzin. Kolejne godziny mogło zająć przywracanie energii indywidualnym odbiorcom.

Telefony też szybko przestały działać

Jeśli w czasie wystąpienia awarii mieliśmy naładowane telefony komórkowe, mogliśmy jeszcze utrzymać telefoniczną i internetową łączność ze światem mniej więcej do godziny 9:00. To właśnie wtedy przestały działać lokalne stacje przekaźnikowe telefonii komórkowej. Baterie do zasilania awaryjnego stacji wystarczyły na dwie godziny. Po tym czasie dla większości abonentów dostępne były tylko numery alarmowe. Podobno jedynym wyjątkiem był operator Plus, który zachował łączność także w czasie awarii.

Po godzinie 9:00, aby dowiedzieć się czegoś więcej, trzeba było wyjść na zewnątrz. Chyba że ktoś był wyposażony w odpowiednie radioodbiorniki albo telewizory na baterie oraz… w same baterie. Jeśli nie, jedynym wyjściem była wyprawa do miasta w celu zdobycia informacji i zasobów.

Zakupy w czasie blackoutu to trudna sprawa

W centrum Człuchowa czuć było atmosferę lekkiej paniki. Na pozór wszystko wyglądało normalnie. Mieszkańcy poruszali się jednak po mieście dość chaotycznie, poszukując otwartych sklepów. Okazało się, że tylko kilka z nich było przystosowanych do sprzedaży w czasie braku prądu. To właśnie tam zastaliśmy największe kolejki. Rano kilka sklepów mimo trudności zdecydowało się na sprzedaż wyłącznie pieczywa. Przed ich drzwiami ustawiały się długie kolejki, ponieważ każdy chciał zaopatrzyć się w chleb na wypadek dłuższego kryzysu. Sprzedawcy zapisywali zakupy na kartce papieru, by wprowadzić je na kasy, gdy wróci prąd. Towar rozszedł się w mgnieniu oka!

W Człuchowie udało nam się namierzyć dwa sklepy, w których sprzedaż odbywała się bez zakłóceń. Pierwszym z nich było Netto przy ulicy Kasztanowej. Na parkingu przed sklepem zobaczyliśmy niespotykaną w tym miejscu liczbę samochodów. Kolejka po koszyki wypełniała cały przedsionek i sięgała na zewnątrz budynku. Agregat prądotwórczy, który uratował sobotę w Netto, pochodzi jeszcze z wyposażenia przejętego od znajdującego się tu wcześniej Tesco.

Drugim otwartym sklepem był osiedlowy wielobranżowy Livio przy ulicy Zielonej. Przezorni właściciele zaopatrzyli się w agregat prądotwórczy, który pozwolił im na kontynuowanie sprzedaży. Przez cały dzień w sklepie panował niesamowity ruch, szybko zaczęło też brakować najbardziej popularnych produktów. Około godziny 15:00 nie było mowy o kupieniu baterii, pieczywa czy… popularnych gatunków piwa!

Paliwo było towarem strategicznym

Podobny ruch panował na jedynej w okolicy otwartej stacji benzynowej, czyli na Stacji Paliw Canpol. Do dystrybutorów ustawiały się długie kolejki samochodów. Wiele osób oprócz tankowania do baków nalewało benzynę do kanistrów. W takim momencie stacja to miejsce strategiczne – benzyna potrzebna jest nie tylko do napędzania samochodów, ale także do awaryjnych systemów zasilania.

Sytuacja w Przechlewie, czyli wyprawa za miasto

Po południu wybraliśmy się do Przechlewa, by przekonać się, czy sytuacja jest podobna także poza samym Człuchowem. Po drodze widać było wiele śladów wichury w postaci powalonych drzew. Dzięki pracy strażaków trasa była jednak przejezdna.

Poza stolicą powiatu mieszkańcy mają jeszcze trudniej. Wraz z awarią prądu zostali bowiem pozbawieni wody w kranach. W zależności od położenia domu wody nie było wcale lub płynęła pod bardzo niskim ciśnieniem. Okazuje się, że to częsty problem. W wielu miejscach pompy wodociągowe nie są wyposażone w awaryjne zasilanie.

W Przechlewie zakupy można było zrobić dopiero od godziny 15:00. Sklep Delikatesy Centrum zdobył wtedy agregat i rozpoczął sprzedaż. Wieść rozeszła się błyskawicznie i pusty do tej pory parking szybko zapełnił się samochodami. Żaden z większych marketów w okolicy nie miał warunków do działalności w czasie blackoutu.

Okazuje się, że niektórzy mieszkańcy Przechlewa są bardzo przezorni. Idąc późnym popołudniem jedną z głównych ulic, wśród mroku można było dostrzec jeden oświetlony dom! Jego mieszkańcy byli zaopatrzeni w agregat prądotwórczy i gdy na dworze zaczęło się ściemniać, postanowili go uruchomić.

Sytuacja może się powtórzyć

Na szczęście do większości gospodarstw w naszym powiecie prąd już wrócił, choć jest jednak jeszcze wiele miejsc, gdzie naprawy sieci wciąż trwają. Na całym Pomorzu pogotowie energetyczne wciąż pracuje nad przywróceniem zasilania.

Jeden dzień bez prądu pokazał nam, że z żywiołem nie ma żartów. Naprawa sieci w Człuchowie nastąpiła dość szybko, ale do końca nie było wiadomo, czy nie potrwa to o wiele dłużej. Według prognoz pogody kolejne wichury przed nami. Przy następnych ostrzeżeniach pogodowych zaopatrzmy się w niezbędne w czasie awarii rzeczy, by… awaryjnie nie szukać otwartego sklepu.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto