Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokurator dla Daniela M. z Debrzna żąda dożywocia. Do sadu wpłynęła apelacja

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Od chwili zniknięcia Angeliki, jej brat Dariusz Flitta, był przekonany o winie Daniela M.
Od chwili zniknięcia Angeliki, jej brat Dariusz Flitta, był przekonany o winie Daniela M. fot. Maria Sowisło
Prokuratura Okręgowa w Słupsku złożyła apelację od wyroku skazującego Daniela M. z Debrzna za zabójstwo swojej żony Angeliki Jakubowskiej, jaki zapadł przed Sądem Okręgowym w Słupsku. Mężczyzna skazany został na 15 lat więzienia. Prokurator żąda dożywocia.

W apelacji prokurator, zarzucając rażącą niewspółmierność orzeczonej kary, wniósł o zmianę wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku poprzez orzeczenie wobec Daniela M. za dokonanie zbrodni zabójstwa swojej żony kary dożywotniego więzienia.

- Nie zgadzamy się z wysokością kary, jaka orzeczona została za zabójstwo. Wnosimy by sąd uchylił orzeczenie o karze łącznej, zmienił wyrok w sprawie wysokości kary i wymierzył karę łączną dożywotniego pozbawienia wolności

– mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku Paweł Wnuk.

Dla przypomnienia, Sąd Okręgowy w Słupsku wyrok skazujący Daniela M. na 15 lat więzienia wydał 2 października ubiegłego roku. Zasądził od niego na rzecz córki nawiązkę 100 tys. zł oraz na rzecz brata zamordowanej nawiązkę 50 tys. zł. Był to wynik procesu poszlakowego, w którym dowody znajdowały się w 19 tomach akt na blisko 4 000 kart. Daniel M. nigdy nie przyznał się do winy (WIĘCEJ O WYORKU TUTAJ).

Daniel M. został przez Prokuraturę Okręgową w Słupsku oskarżony o zabójstwo swojej żony Angeliki Jakubowskiej, a także o wyłudzenie alimentów na rzecz swojej małoletniej córki. Według ustaleń śledztwa, do zabójstwa kobiety doszło 2 października 1998 r w Debrznie w mieszkaniu zajmowanym przez małżeństwo. Wtedy to, Daniel M. po powrocie z pracy do domu udusił swoją żonę kablem elektrycznym. Zwłoki umieścił w torbie podróżnej, którą wraz z ciałem żony zakopał w piwnicy zamieszkiwanego budynku w miejscu, w którym znajdowały się pozostałości średniowiecznej studni. Miejsce ukrycia zwłok Daniel M. wylał posadzką, a podłogę w całej piwnicy wyłożył cegłami. Po dokonanym zabójstwie mężczyzna utrzymywał, że jego żona go porzuciła. Jak wynikało z jego relacji, najpierw wyjechała do rodziny, a potem za granicę.

Szczątki Angeliki Jakubowskiej ujawniono po blisko 19 latach - 24 kwietnia 2017 roku w wyniku przeszukania pomieszczeń piwnicznych budynku przy użyciu georadaru, poprzedzonego ponowną analizą zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego przez funkcjonariuszy tzw. „Archiwum X” Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Z ustaleń śledztwa wynikało także, że Daniel M. po zgłoszeniu zaginięcia swojej żony, już w dniu 19 października 1998 r. wystąpił do sądu z pozwem o rozwód z jednoczesnym wnioskiem o zasądzenie alimentów od żony na rzecz ich małoletniej córki. Wobec kolejnych decyzji sądu, po uprzednim wprowadzeniu w błąd co do porzucenia rodziny przez kobietę, zostały zasądzone alimenty, które Daniel M. w imieniu córki pobierał do dnia 1 stycznia 2009 r. W ten sposób Daniel M. doprowadził Fundusz Alimentacyjny do niesłusznej wypłaty alimentów w łącznej kwocie 14 805 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto