Potwierdziło się to, o czym pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Po weryfikacji wyniku meczu ostatniej kolejki sezonu w czwartej lidze pomiędzy Koralem Dębnica a Murkamem Przodkowo jako walkower na korzyść zespołu z gminy Człuchów (na boisku było 0:2), Koral utrzymał się w czwartej lidze. Oznacza to również to, że Piast Człuchów pozostanie w piątej lidze. Zgodnie z zapowiedziami prezesa Murkama Przodkowo, jego klub nie odwołał się od decyzji o walkowerze, przez co kosztem Korala z czwartą ligą pożegnały się Żuławy Nowy Dwór Gdański.
- Murkam Przodkowo nie odwołał się od walkowera za mecz z Koralem, w związku z czym uprawomocniła się decyzja o weryfikacji wyniku meczu - potwierdza Piotr Wojdakowski, przewodniczący Wydziału Gier i Ewidencji Pomorskiego Związku Piłki Nożnej.
Pomorski ZPN podał już oficjalną informację o awansach i spadkach, potwierdzającą utrzymanie naszych zespołów.
- To dla nas dobra wiadomość więc przyjęliśmy ją z radością. Ja już zdążyłem pogodzić się z powrotem do piątej ligi, a tu taka niespodzianka - mówi Józef Szufrajda, prezes Korala. - Radość zmniejsza jednak fakt, że znów utrzymaliśmy się dzięki kłopotom innych drużyn. Musimy wyciągnąć z tego wnioski, żeby w przyszłym sezonie pozostać w czwartej lidze już tylko dzięki wynikom. Nie chcemy kolejnego sezonu, w którym do ostatniej kolejki będziemy w niepewności. Bez-względnie szukamy wzmocnień, rozglądamy się za zawodnikami, choćby z Chojniczanki, z której po awansie do drugiej ligi jest do wzięcia kilku piłkarzy. Trener Janusz Fabich pozostaje na swoim stanowisku.
Piłkarze Korala trenują od ubiegłego piątku, a we wtorek treningi wznowił Piast.
- Ucieszyliśmy się z wiadomości o utrzymaniu, bo zawsze lepiej jest grać ligę wyżej - mówi Krzysztof Stadnik, prezes Piasta. - Jesteśmy jednak na etapie budowy zespołu praktycznie od podstaw i może łatwiej byłoby robić to w a-klasie, niż w piątej lidze, gdzie będą wyższe koszty i większe oczekiwania kibiców. Dobrze się jednak stało, bo gra klubu z takiego miasta jak Człuchów w a-klasie byłaby wstydem. Co do składu, zobaczymy kto pojawi się na pierwszych treningach. Będziemy z pewnością sprawdzać piłkarzy, ale tylko o statusie wolnego zawodnika. Nie stać nas na transfery.
Śladem naszych pubikacji
Po naszym ubiegłotygodniowym tekście "Murkam się nie odwoła!", w którym prezes Murkamu Przodkowo twierdził, że walkower został na jego klub nałożony nieprawidłowo (twierdził, że regulaminową karę wpłacono w terminie, a jedynie zaksięgowano ją po meczu z Koralem Dębnica), Pomorski Związek Piłki Nożnej wydał oświadczenie:
"W związku z nieprawdziwymi informacjami, które rozpowszechnia prezes klubu Murkam Przodkowo p. Henryk Jaskólski w wypowiedzi dla Dziennika Bałtyckiego (...) Pomorski Związek Piłki Nożnej informuje, że wpłata za żółte kartki zawodnika Przemysława Kostucha została zlecona w dniu 30.06.2010 (środa - mecz z Koralem został rozegrany w dniu 26.06.2010) i tego samego dnia została zaksięgowana na koncie Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, o czym świadczą dokumenty bankowe. Ponadto sprawa przyznania walkowera w zawodach Koral Dębnica - Murkam Przodko-wo i niedopełnienia obowiązków przez klub Murkam Przodkowo będzie rozpatrywana przez Wydział Dyscypliny Pomorskiego Związku Piłki Nożnej".
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?